Rozmowa z prezesem Polskiej Fundacji Morsów „ Lech- Mors”.
Autor: Ania Navas
Lech Bednarek i Wojtek Korzeniewski, dwóch przyjaciół, których zjednoczyła wspólna misja: ratowanie dzieci przed utonięciem poprzez naukę pływania i szkolenia. Wydali niedawno książkę „ Spowiedź Twardziela” o życiu, osiągnięciach i misji Lecha Bednarka, miłośnika morsowania i wyznawcy zasady: „ w zdrowym ciele zdrowy duch”.
Przyjaciele: Lech Bednarek ( z lewej) i Wojciech Korzeniewski
Jak Panowie się poznali?
„W pewnym sensie jesteśmy obydwoje Sopocianami. Mieszkamy w Trójmieście i tam właśnie się spotkaliśmy. Leszek, mimo iż wczesne dzieciństwo spędził w Zgierzu, koło Łodzi to wraz z całą rodziną przeniósł się do Sopotu w wieku lat dziewięciu. Był to rok 1950, rok w którym ja się urodziłem”.
– mówi Wojciech Korzeniewski.
„Jako organizator i promotor imprez kulturalnych, pracowałem w tej dziedzinie od wczesnej młodości. Byłem również organizatorem słynnych sopockich festiwali piosenki. Wtedy właśnie spotykaliśmy się z Lechem, (który wówczas był znanym biznesmenem) na imprezach towarzyszących tym festiwalom. Nawiązała się nić sympatii, która stopniowo przerodziła się w przyjaźń.
Okładka książki o życiu i osiągnięciach Lecha Bednarka. Wydawnictwo Bernardinum 2020.
Lech zaimponował mi nieprawdopodobną siłą woli, energią i optymizmem w działaniach. Jego misja ratowania dzieci przed utonięciem, którą spełnia poprzez działania Polskiej Fundacji Morsów: „LECH- MORS”, świadczy o szlachetności jego serca”.
Lechu, Twoja pasja morsowania, osiągnięcia sportowe w tej dziedzinie oraz 60-letnie doświadczenia związane z uprawianiem tej dyscypliny przerodziły się w misję, jaką jest ambitny plan wprowadzenia powszechnej nauki pływania dla dzieci w celu uchronienia ich przed utonięciem.
Utonięcia to trzecia najczęstsza przyczyna niezamierzonej śmierci w świecie. W Polsce w 2019 roku życie straciło w ten sposób 456 osób, w tym wiele dzieci.
Niestety, Polska, z największą liczbą utonięć, jest liderem niechlubnego rankingu krajów Unii Europejskiej
Według opracowania Najwyższej Izby Kontroli, w Polsce na skutek utonięć ginie, dwukrotnie więcej osób niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej.
Pomysł założenia Fundacji zrodził się z potrzeby wewnętrznej. Chciałem przede wszystkim nauczyć naszych najmłodszych pływania oraz pewnych metod postępowania w obliczu zagrożenia w wodzie. Moim marzeniem jest, żeby każdy Polak wiedział co robić kiedy osłabnie w wodzie, wpadnie w wir wodny lub w najgorszym przypadku znajdzie się w samochodzie, który w wyniku wypadku wpadł do akwenu wodnego.
Lech Bednarek w młodości zdobył tytuł Mistrza Polski w Kulturystyce.
Nie pomogą szybkie motorówki ani starania ratowników WOPR-u, jeśli nie trafimy do świadomości Polaków. Powszechną naukę pływania oraz wykształcenie prawidłowych nawyków w wodzie powinno się wprowadzić od najmłodszych lat.
Fundacja „ Lech-Mors” powstała w 2015 roku i ma już pewne osiągnięcia. Przeprowadziliśmy np. kilka razy szkolenia strażaków z OSP. Ja chciałbym, żeby strażacy nie tylko ratowali ludzi z ognia ale również z wody.
Z czego wynikają zatrważające wręcz statystyki dotyczące utonięć w Polsce, zwłaszcza w okresie letnim?
Odpowiem wprost: moim zdaniem brakuje świadomości. Tutaj właśnie fundacja ma swoją ważną rolę do spełnienia. Musimy dotrzeć do szkół. Zwróciłem się też w formie odezwy do rodziców: „ kochani rodzice, nauczyliście dzieci chodzić, nauczcie je pływać!”.
Jeśli nie połączymy naszych działań, to nadal będziemy mieli co roku zastraszającą liczbę utonięć w naszym kraju. Przy czym co roku media podają te statystyki, ale za tym nic nie stoi. Jestem wzburzony, że ciagle tak mało robi się w tym kierunku.
Podam tu chociażby przykład kiedy samochód z pasażerami wpada nagle do wody. I z takiej sytuacji można ujść z życiem, ale trzeba wiedzieć jak. Świadomość jak się zachować uzyskana dzięki szkoleniom prowadzonym przez naszą fundację jest tutaj kluczem do uratowania wielu istnień ludzkich.
Czy mimo pandemii i obowiązujących z tego powodu zakazów i braku dostępu do basenów krytych i rekreacyjnych akwenów wodnych można coś zrobić, żeby przygotować się do sezonu wiosenno-letniego?
Zanim dzieci znowu będą mogły uczestniczyć w zajęciach praktycznych na pływalni to moim marzeniem jest, żeby już teraz rozpocząć szkolenia teoretyczne on- line i wytłumaczyć młodym ludziom jak się zachować w sytuacjach wyjątkowych w wodzie. Chętnych do kontaktu ze mną zapraszam na stronę internetową fundacji.
Można również wesprzeć naszą akcję finansowo. Konto fundacji: POLSKA FUNDACJA MORSÓW
Bank Milenium: BIGBPLPW
69116022020000000282633603
Pomnik „ LECH-MORS” w Gdańsku Jelitkowie stworzony przez Andrzeja Mirończuka według pomysłu Lecha Bednarka.
Na zakończenie tej rozmowy chciałbym tylko udzielić takiej rady. Lech Bednarek: „Chcesz nie mieć stresów? Kąp się zimnej wodzie. Morsowanie to coraz popularniejszy sposób dbania o formę nie tylko fizyczną, ale i psychiczną. Kąpiel w minusowej temperaturze powoduje intensywne wydzielanie endorfiny, hormonu szczęścia. To taka odnowa biologiczna dla psychiki i dla ciała. Czyli jednym zdaniem: zimna woda zdrowia doda”.