…Gonił Walek Walentynkę
ona miała smutną minkę
gdzie mam uciec, gdzie się schronić
kiedy Walek chce mnie gonić….
Walentynki, to coroczne święto zakochanych, które przypada na dzień 14 lutego. Nazwa ta pochodzi od imienin świętego Walentego, które obchodzone są akurat tego dnia.
Kartka z wyznaniem miłości
Ona pochodziła z bogatego domu, on zaś, aby nie umrzeć z głodu, musiał wstąpić do zakonu. Zatem miłość, która w jego przypadku nigdy nie została zaspokojona chrześcijańskim mariażem, była wykładnikiem życia wspomnianego zakonnika. Modlił się on za młodych kochanków, pomagał im dobrą radą, dlatego też po jego śmierci, stał się patronem, tego jakże wzniosłego uczucia – taką legendą podzielił się z Portalem Polish News Jan Murkowski etnograf i historyk.
Czasy Cesarstwa Rzymskiego
Należy także pamiętać, iż święto to ma swoje korzenie w historii Cesarstwa Rzymskiego. W czasach tysiącletniego jego panowania, obowiązywał zwyczaj, poszukiwania wybranki serca z nastaniem wiosny. Losowano wówczas karteczki ze specjalnej urny, na których zapisane były imiona panienek, które są jeszcze wolnego stanu. Wówczas to, świętu temu patronował Kupidyn lub Eros, palono dla nich święte ognie i składano ofiary z wiosennych kwiatów, jak też z dań cebulowych, symbolizujących domowe ognisko. Ważnym aspektem tego święta, jest nawiązanie do szeregu zwyczajów rzymskich, odnoszących się do starożytnego święta, zwanego Luperkaliami, obchodzonego w dniach 14–15 lutego ku czci Junony, ówczesnej bogini kobiet i małżeństwa.
Walentynki w Polsce
– Do Polski, święto walentynkowe trafiło w latach 90 ubiegłego stulecia. Stałym niemalże elementem tego święta, jest wzajemnie wręczanie sobie walentynkowych ozdobnych karteczek, haftowanych w czerwone serduszka poduszek, jak również obdarowywanie się kolorowymi kubeczkami, z napisem KOCHAM CIĘ – mówi Barbara Szymczak.
Dobrze, że je lubimy
Święto to, raczej jest bardzo lubiane wśród różnych grup społecznych. Bawią się nim zarówno młodzi jak i starsi. Bogaci, jak też i ubodzy. Wszyscy czekają tego dnia, aby być może głęboko w sercu ukryty afekt, wyznać komuś na małej czerwonej karteczce.
Kocham ciebie miła moja
Jesteś dla mnie snu powiewem
Myślą piękną o poranku
Serca drgnieniem, ptasim śpiewem
To dla ciebie ciągle żyję
Myślą moją tyś spowita
W lutym afekt ci mój wyznam
I o rękę twą zapytam
Ewa Michałowska – Walkiewicz
[email protected]
