Stefan Żeromski urodził się dnia 14 października 1861 roku w Strawczynie. Zmarł on natomiast dnia 20 listopada 1925 roku w Warszawie. Zasłynął on dla kultury polskiej jako niezrównany pisarz, publicysta i dramaturg. Z okazji jego urodzin Polish News, zostało zaproszone do małej świętokrzyskiej miejscowości Św. Katarzyna, gdzie znajduje się kapliczka, w której widnieje podpis pisarza. Tam właśnie, literaci z tego regionu wspominali Żeromskiego.
Jako mały chłopiec
– Stefek, pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej, pieczętującej się herbem Jelita. Wychował się w Górach Świętokrzyskich, w bardzo patriotycznej rodzinie. Jego ojciec Wincenty, wspierał finansowo Polaków walczących w powstaniu styczniowym. Jednak po upadku powstania na skutek represji rosyjskich ojciec pisarza, utracił on majątek i aby utrzymać rodzinę został dzierżawcą kilku folwarków – opowiada Aniela Rawska.
– W roku 1873 dziewięcioletni Stefek trafił na rok do szkoły początkowej w świętokrzyskich Psarach. W rok później, rozpoczął naukę w Męskim Gimnazjum Rządowym w Kielcach. Z tego okresu pochodzą jego pierwsze próby literackie, a są to wiersze, dramaty, a także przekłady z literatury rosyjskiej. Zadebiutował w tygodniku „Mód i powieści”, przekładem wierszy Lermontowa. Czytelnicy Polish News, muszą wiedzieć, że mimo tego Żeromski miał dotkliwe trudności finansowe. A w dodatku, przyplątała się mu gruźlica, stąd gimnazjum ukończył, bez wieńczenia go maturą- dopowiada Krystyna Tuligo.
Na weterynarii
– Niebawem rozpoczął on studia w Instytucie Weterynarii w Warszawie (uczelnia nie wymagała matury). Tam zetknął się z ruchem socjalistycznym, działał m.in. w tajnej akcji oświatowej wśród rzemieślników i robotników – wtrąca Mieczysław Sterczyński.
– W 1889 roku, zmuszony on został zarzucić studia z powodów finansowych i zaczął pracować jako nauczyciel domowy ziemiańskich rodzinach, publikując jednocześnie swoje krótkie opowiadania na łamach Tygodnika Powszechnego. Jesienią roku 1892, Stefan ożenił się z Oktawią z Radziwiłłowiczów Rodkiewiczową, którą poznał w Nałęczowie. Również w tym samym roku wyjechał z żoną i jej córeczką z pierwszego małżeństwa do Szwajcarii, gdzie pracował jako bibliotekarz w Polskim Muzeum Narodowym. Tam powstawały m.in. „Syzyfowe prace” – relacjonuje Jan Włodek.
W bibliotece
– Po powrocie do kraju w roku 1897, Żeromski pracował jako pomocnik bibliotekarza w Bibliotece Ordynacji Zamojskiej w Warszawie. Od roku 1905 Stefan, działał w organizacjach demokratycznych i socjalistycznych. Był inicjatorem założenia Uniwersytetu Ludowego. organizował kursy dokształcające dla uczniów szkoły rzemieślniczej, a w domu Żeromskich prowadzono ochronkę i tajną szkołę – dodaje Aniela Rawska.
Dla POLISH NEWS
– Szanowna redakcjo, proszę sobie wyobrazić, że mimo ukochania polskiej ziemi Żeromski, lubił podróże zagraniczne, gdzie mógł pisać, pisać i pisać. To było dla niego najważniejsze. W roku 1909 wyjechał on z rodziną do Paryża, gdzie zawieruszył się tam aż na trzy lata. Po powrocie do kraju osiedlił się w Zakopanem. Tu założył nową rodzinę z malarką Anną Zawadzką. Owocem tego związku była córka Monika. Po wybuchu wojny w roku 1914, zgłosił się on do Legionów Polskich, jednak nigdy nie brał udziału w walkach pracował on jedynie jako sztabowiec. Po wojnie wrócił do Zakopanego, gdzie był on prezydentem Rzeczpospolitej Zakopiańskiej. I tyle, co mogę o nim powiedzieć. Dla mnie, to nie był jakiś znaczący polityk, dla mnie to pisarz nad pisarze, proszę szanownej redakcji – z uśmiechem relacjonuje Adama Szejach.
A jednak w Warszawie
W wolnej Polsce Żeromski zamieszkał w Warszawie, gdzie brał znaczący udział w życiu literackim. Był inicjatorem powstania projektu Akademii Literatury, Straży Piśmiennictwa Polskiego a w 1925 roku został założycielem i pierwszym prezesem polskiego oddziału PEN Clubu. W latach dwudziestych osiedlił się w pod Warszawą w willi Świt, a później mieszkał na Zamku Królewskim w Warszawie. W tym samym roku ukazała się powieść „Wiatr od morza” i „Przedwiośnie”, za którą otrzymał państwową nagrodę literacką, Żeromski zmarł na serce i został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Warszawie.
Tyle wspomnień o tym wielkim pisarzu. Polish News, mogło wykonać zdjęcie pamiątkowej kapliczki , gdzie był i się modlił Żeromski, za wolną ojczyznę, którą dzisiaj wszyscy czcimy.
Ewa Michałowska – Walkiewicz
ewalkiewicz2wp.pl