W ciągu tego okresu kilka razy przerywano śledztwo by zniechęcić panią Trzcińską do dalszego śledztwa. Owocem jej pracy było wysłanie 13 XII 1994 roku całej dokumentacji do prokuratory w Monachium i wydanie książki „KL Warschau – obóz zagłady dla Polaków”.
1. Charakter obozu Vernichtungslager – obóz zagłady
2. Okres działania X.1942 – VIII 1944 roku.
3. Powierzchnia ok 120 ha
4. Teren działania: Warszawa-Koło, Warszawa Zachodnia oraz teren zlikwidowanego getta.
5. Obiekty obozowe: 5 lagrów, 111 baraków.
6. Urządzenia masowej zagłady: komory gazowe w tunelu Warszawy Zachodniej oraz krematoria w lagrze przy ul. Gęsiej.
7. Straty: ok 200 000 Polaków, głównie mieszkańców Warszawy z łapanek, (po około 400 osób na dobę), oraz kilka tys. więźniów innych narodowości.
8. Granica kompleksu obozowego:
a) Lagier Koło rozlokowany był w 3 miejscach – w forcie Bema, przy ul. Kozielskiej i w miejscowym lasku.
b) Lagry w Warszawie Zachodniej: jeden przy ul. Skolmierzyckiej, drugi między ulicami: Mszczonowska – Bema, Armatnia i Prądrzyńskiego, przy której na skwerze Alojzego Pawełka władze miasta wyznaczyły lokalizacje pomnika.
c) Lagry na terenie zlikwidowanego getta: jeden lagier przy ul. Bonifraterskiej, drugi między ulicami: Zamenhoffa – Wołyńską – Glinianią – Okopową, wzdłuż ul. Gęsiej.
9. Wszystkie lagry połączone były między sobą wewnętrzną koleją, tworząc zwarty kompleks organizacyjny i funkcjonalny obozu zagłady dla celów eksterminacji stolicy Polski, która wg. niemieckich planów miała na zawsze zniknąć z mapy Europy.
Próby zacierania pamięci o KL Warschau – działania przestępcze.
W 2007 roku dr Bogumił Kopka wydał książke pt. „Konzentrationslager Warschau – historia i następstwa”. Pan Kopka ignoruje przeszło 20 lat śledztwa P. sędzi Trzcińskiej. Pisze tylko o jednym lagrze na tzw. Gęsiówce w byłym getcie, czyli byłby to okres od VIII 1943- VIII 1944 roku. Ponadto pominął fundamentalny dla sprawy dokument dotyczący charakteru obozu – mapę Rudolfa Hoessa na której zaznaczył on, że KL Warschau był obozem zagłady. Hoessa mapa przy KL Warschau posiada trzy trójkąty, odpowiadające trzem skupiskom obozowym: w Warszawie na Kole, w Warszawie Zachodniej oraz na terenie zlikwidowanego getta.
Przy trójkątach są znaki krzyża (+) co oznaczało obóz zagłady, oraz czarne kółko oznacza gestapo – Gefengnisse tj. więzenie Gestapo.
Lager na Kole figurujący na niemieckich zdjęciach lotniczych wykonanych w czasie Powstania Warszawskiego przez Luftwaffe i polskich zdjęciach lotniczych z roku 1945 – 1947, te dowody zignorowane są przez p. Kopkę. Problem w tym jest, że poniemiecki lager na Kole w latach 1947-1949 był obozem NKWD i UB o czym była mowa na Sympozjum.
W wyniku zeznań świadków, raportów NSZ i AK oraz przez dwie ekspertyzy między tymi lagrami działały komory gazowe, które p. Kopka neguje nie przedstawiając żadnej ekspertyzy czy kontrdowodu. Skala strat wg. B. Kopki w wyniku pominięcia 4 lagrów wynosi pomiędzy 10 -20 tyś ofiar. Według ustaleń Muzeum Pawiaka przekazanych do śledztwa, tylko w tym więzieniu będącym częścią KL Warschau stracono 37 tyś więźniów.
Dowódca SS i Policji w Warszawie Otto Paul Geibl przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie zeznał że tracono przeciętnie po 400 Polaków na dobę, z czego wynika, że w ciągu 2 lat stracono około 200 000 ofiar w komorach gazowych i ulicznych egzekucjach i te fakty B. Kopka pomija. Ukoronowaniem manipulacji w książce B. Kopki jest na str. 626 sfałszowana mapa „Koncentrationslager Warschau” na „Domniemany plan KL Warschau” z wyskrobanymi komorami gazowymi.
I.P.N który wydał książke B. Kopki „KL Warschau – historia i następstwa” merytorycznie odcina się od zawartych w niej przekrętów i kłamstw oświadczając że są to prywatne poglądy autora. W tej sytuacji I.P.N w mediach opublikował ostrzeżenie, dla księgarni, bibliotek, szkół i urzędów aby nie korzystały z książki jako materiał historyczny.
15 V 2009 Sympozjum
W czasie sympozjum zgłoszony został oficjalny projekt ustaleń KL Warschau w formie syntezy. Jednym z prelegentów był poseł doktor Tomasz Wójcik, dzięki któremu w 2001 roku Sejm Rzeczypospolitej przegłosował uchwałę dotyczącą ofiar KL Warschau w świetle śledztwa Pani Sędzi Marii Trzcińskiej.
Pan T. Wójcik napisał: „konferencja była bardzo ważnym wydarzeniem w procesie odkrywania prawdy hisotrycznej, jakże często ostatnio kwestionowanej. Dlatego inicjatywa J.M Rektora Uniwersytetu Kard. S. Wyszyńskiego ks. prof.dr.hab. Ryszarda Rumiańka z panem prezesem I.P.N prof Januszem Kurtyką zasługuje na szczególne uznanie…”
Stowarzyszenie Rodzin Warszawskich „Wars-sawa” której prezesem jest Pani Elżbieta Świerczewska ze swoim zespołem ludzi bardzo aktywnie popiera inicjatywę budowy pomnika dla ofiar KL Warschau na skwerze Alojzego Pawełka. Osobiście wszedłem w kontakt z panią Elżbietą w listopadzie 2007 roku, kiedy to miał miejsce protest pod I.P.N w związku z wydaną książką B. Kopki.
W 2008 w listopadzie byłem na spotkaniu ze Stowarzyszeniem Rodzin Warszawskich w Sali parafialnej przy kościele św Stanisława Biskupa Męczennika przy ulicy gen. Bema na Woli. Proboszcz tej parafii ks. prałat Janusz Godzisz duszpasterz w pełnym słowa tego znaczeniu bardzo wspiera inicjatywę budowania pomnika dla ofiar K.L Warschau. Każdego 9 dnia miesiąca o godz 18 odprawia Mszę Świętą za Ojczyznę i ofiary pomordowane w K.L Warschau. Po Mszy Świętej ulicami gen. Bema – Kasprzaka – Krzyżanowskiego idzie procesja na skwer Alojzego Pawełka. W wyniku braku dobrej woli władz stołecznego Miasta Warszawy tj. prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz – Waltz, czołowej działaczki i polityka Platformy Obywatelskiej, nie ma jeszcze decyzji o wzniesieniu pomnika dla ofiar KL Warschau. W tej sytuacji ta część społeczeństwa w kraju i zagranicą która kieruje się wartością Bóg – Honor – Ojczyzna przybywa tam by oddać hołd pmordowanym w KL Warschau a tym samym wykazać presję na władze miasta by podjęły decyzję o budowie pomnika KL Warschau.
W chwili obecnej, na skwerze Alojzego Pawełka stoi duży kamień z wykutymi słowami Bóg – Pamięć – Ojczyzna, poświęcony przez Ojca Świętego Jana Pawła II, oraz jest tam ziemia katyńska przywieziona i poświęcona przez śp. księdza kapelana Rodzin Katyńskich – Zdzisława Peszkowskiego. Organizacja i osoby prywatne mogą przywieść kamień i złożyć go jako hołd pamięci dla ofiar pomordowanych w KL Warschau. Kamienie układa się w kształcie serca wielkości 3×5 metrów.
Bóg zapłać dla pani Marii Trzcińskiej, Radia Maryja, TV TRWAM, Stowarzyszenia Rodzin Warszawskich i dla wszystkich ludzi dobrej woli za poparcie i wspieranie tej wzniosłej idei „Bóg – Pamięć – Ojczyzna”. Bądźmy otwarci i czuli szczególnie w tym czasie gdy na siłę chce się na nas założyć kaganiec i zmusić do hołdowania libertyjskiemu humanizmowi czyli cywilizacji śmierci.
Jesteśmy tym, ile pamiętamy. Pamiętajmy więc: tyle w nas polskości ile pamięci o Polsce i jej bohaterach. Zabijanie przeszłości rani duszę, zaś naród który traci pamięć, traci sumienie i przestaje być narodem. Oby dobry Bóg oszczędził nam tego losu.
Więcej info można zaczerpnąć:
Grzegorz Waśniewski
Stowarzyszenie Józefa Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki”