Nie ma jeszcze pełnych danych, ale już wiadomo, że w Poznaniu padł turystyczny rekord. Ze wstępnych szacunków wynika, że w mieście zatrzymało się o 10 proc. więcej turystów niż w ubiegłym roku (W 2015 roku w Poznaniu udzielono 1 300 768 noclegów). Ciekawostką jest rosnąca liczba przyjeżdżających do Poznania Brytyjczyków.
Według danych GUS w okresie od stycznia do lipca 2016 roku obiekty noclegowe w Poznaniu udzieliły blisko 910 tys. noclegów, co oznacza wzrost w stosunku do takiego samego okresu 2015 roku o ok. 50 tys. (6 proc). Lokalna Organizacja Turystyczna w Poznaniu szacuje, że wzrosty w skali roku będą jeszcze większe, bo Poznań najchętniej odwiedzany jest jesienią.
– Pojawia się coraz więcej pretekstów do przyjazdu. Przybywa atrakcji turystycznych, a samo miasto przestaje się kojarzyć z lokalizacją stricte targowo-biznesową. Poza tym na tle innych miast, w Poznaniu ceny są stosunkowo korzystne, szczególnie w weekendy – mówi Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.
Pobyty weekendowe były do tej pory najmniej chętnie wybieraną formą wypoczynku w Poznaniu. Powoli trend udaje się odwracać. – Niższe obłożenie w hotelach od lat odnotowujemy w wakacje, weekendy i w święta. Realizujemy wiele akcji promocyjnych, które pomagają nam to zmienić. Jedną z nich jest akcja „Poznań za pół ceny”, kopiowana dziś w Polsce przez ponad 40 innych miast i regionów. Dzięki temu zainteresowanie Poznaniem znacznie wzrosło – przekonuje Mazurczak i dodaje, że między innymi dzięki promocji w ciągu 10 lat miastu udało się podwoić liczbę rezerwowanych noclegów.
Najwięcej noclegów udzielono w czerwcu (dane od stycznia do lipca 2016) – po raz pierwszy przekroczono 100 tys. noclegów w miesiącu. W lipcu liczba udzielonych noclegów wzrosła o 25 proc. w stosunku do lipca 2015. Podobnie jak w ostatnich latach w poznańskich hotelach najwięcej nocuje Niemców, na dalszych pozycjach są Brytyjczycy i Hiszpanie.
Nowością jest rosnąca liczba odwiedzających miasto Brytyjczyków. Wyspiarzy zauważono też w poznańskich punktach informacji turystycznej. – Widać, że są to wyjazdy stricte turystyczne. Nie zawsze mamy czas pytać o to, skąd zainteresowanie Polską i Poznaniem, ale dostajemy informacje, że Polska jest widoczna w zagranicznych mediach. Ważne są też względy ekonomiczne – mówi Adam Orlicz, kierownik IT na Starym Rynku w Poznaniu.
W IT zauważono też sporą liczbę Skandynawów i gości z krajów Beneluxu. Jak twierdzi Mazurczak, 2017 będzie rokiem zapowiedzi inwestycji hotelowych. – Wszyscy hotelarze podkreślają, że zarobili więcej niż zakładali. Ten rok zaskoczył wszystkich bardzo pozytywnie – przekonuje.
źródło: WP
http://ttg.com.pl