Kamil Stoch wygrał konkurs PŚ w skokach narciarskich w niemieckim Willingen. Na drugim miejscu uplasował się Severin Freund, a trzecią lokatę zajął Jernej Damjan. W drugiej serii zawodów udział brało czterech Biało-Czerwonych. Już po pierwszej rundzie z konkursem pożegnał się mistrz olimpijski – Simon Ammann. Dziesiejsze zwycięstwo było dziesiątym w karierze skoczka z Zębu. Jutro druga odsłona rywalizacji w Willingen i ostatnia próba przed IO w Soczi.
Z powodu silnych podmuchów wiatru i opadów deszczu odwołano serię próbną przed konkursem w niemieckim mieście. Przed 16:00 warunki jednak się polepszyły i zawody rozpoczęły się zgodnie z planem. Udział w nich wzięło sześciu Biało-Czerwonych: Kamil Stoch, Jan Ziobro, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot (kadra olimpijska) i dodatkowo Stefan Hula.
W pierwszej serii najdalej poszybował Jurij Tepes (152 m). Słoweniec wyrównał tym samym rekord skoczni Janne Ahonena. Tylko 139,5 metra wystarczyło Kamilowi Stochowi uzyskać drugą notę, a trzeci był Noriaki Kasai. Maciej Kot zajął 12. miejsce, natomiast Piotr Żyła i Jan Ziobro otwierali trzecią „dziesiątkę”. Stefan Hula i Dawid Kubacki nie zdołali awansować do drugiej serii. Niespodziewanie w tej samej grupie co oni znalazł się Simon Ammann, który za kilka dni będzie bronił złotych medali olimpijskich. Nie popisał się także lider PŚ Peter Prevc plasując się na 14. miejscu.
Na początku drugiej serii najlepiej zaprezentował się Stefan Kraft utrzymując prowadzenie do skoku Roberta Kranjca (150 m). W międzyczasie Jan Ziobro wylądował na 141., a Piotr Żyła na 137. metrze. Ostatecznie zakończyli zawody kolejno na 21. i 22. miejscu.
Maciej Kot słabo zaprezentował się w drugiej serii. 134-metrowy skok pozwolił zająć 20. lokatę w konkursie. Jernej Damjan potwierdził, że wszyscy Słoweńcy skaczą doskonale uzyskując 150,5 metra. Rewelacyjnie poszybował Severin Freund (147,5 m), ale dziś najlepszy był Stoch, który pokonał Niemca o jeden punkt, choć wylądował dwa metry bliżej. Peter Prevc zepsuł drugi skok i uplasował się na siódmym miejscu.
W klasyfikacji generalnej PŚ Stoch zredukował stratę do prowadzącego Słoweńca, ale nie zdołał odebrać mu żółtej koszulki lidera. Okazję ku temu będzie miał już jutro, kiedy to odbędzie się drugi konkurs w Willingen.
Źródło: Eurosport
Zdjęcie: PAP