Co zostało z tamtych lat?
Znany poeta, prozaik i tłumacz, Marek Wawrzkiewicz, zauważył kiedyś, że wartościowy utwór literacki nie musi posługiwać się językiem wzniosłym i gromkim, ponieważ nie ma języka stworzonego specjalnie dla literatury. Język powszedni jest wystarczająco bogaty, aby wyrazić bardzo, bardzo wiele. Twórczość Dostojewskiego, Hemingwaya, czy Stachury potwierdza słuszność tego poglądu. Podobnie rzecz ma się z tematyką utworu literackiego. Kto dzisiaj pamięta Pieśń V Jana Kochanowskiego, w której ten wielki poeta ubolewa w imieniu całego narodu nad spustoszeniem ziemi podolskiej przez sprośnego pohańca? Tylko nieliczni historycy wiedzą coś na temat znaczenia tej pieśni. Ale któż z nas nie zna Trenów, których tematem jest śmierć córki Kochanowskiego! To właśnie te Treny, a nie Pieśń V zapisały się na stałe w historii literatury, chociaż śmierć małej dziewczynki nie jest faktem dotyczącym życia całego narodu.
Niezaprzeczalny urok najnowszej powieści Elżbiety Śnieżkowskiej-Bielak polega właśnie na tym, że opisane w niej losy zwykłych ludzi podczas wielkich wydarzeń historycznych skłaniają nas do refleksji nad sensem ludzkiego życia, a nie nad sensem owych wydarzeń. Autorka nie mitologizuje, ani nie demitologizuje etosu Solidarności. Interesują ją ludzie i ich codzienne problemy, a nie wielka polityka.
Ta powieść opowiada o codziennych relacjach międzyludzkich, o towarzyszących im emocjach, o potrzebie wolności, wiary, miłości i wsparcia ze strony rodziny, o dylematach etyczno-moralnych i trudnych wyborach, o różnych postawach życiowych, a także o tym, jaki wpływ na życie jednostki mają ważne wydarzenia dziejowe.
Autorka w sposób swobodny i naturalny przenosi nas w bardzo trudne dla Polski lata osiemdziesiąte, które odcisnęły piętno na życiu każdego Polaka, bez względu na to, czy był zaangażowany w działalność opozycyjną, czy stał z boku, czy też znalazł się po przeciwnej stronie. Zawiłe losy swoich bohaterów pisarka wplata w najważniejsze wydarzenia w życiu naszego narodu. Przypomina o okresie stanu wojennego z jego restrykcjami, o śmierci maturzysty Grzegorza Przemyka, syna opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej, trzech pielgrzymkach Papieża Jana Pawła II do Polski, przyznaniu Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla, śmierci księdza Jerzego Popiełuszki, będącego dla władz symbolem niepokornego duchownego, katastrofie w Czarnobylu, obradach okrągłego stołu i pierwszych demokratycznych wyborach w 1989 roku. Autorka w sposób przemyślany odwołuje się do poezji i pieśni patriotycznych, wykorzystuje fragmenty homilii Papieża Jana Pawła II, które zawsze dla Polaków były pokrzepieniem.
Elżbieta Śnieżkowska-Bielak wyraża swoje indywidualne poglądy i uczucia, swoją prawdę o tamtym okresie w historii Polski. Jej powieść jest, jak sama zauważa, wynikiem wieloletnich przemyśleń i głosem sumienia.
Przenieśmy się w tamte czasy. Trwa stan wojenny, odbywają się aresztowania, przesłuchania, rewizje. Działacze opozycyjni są internowani, a ich rodziny szykanowane, często pozbawione środków do życia. Jednak wiara i nadzieja w narodzie nie ginie. Ruch opozycyjny schodzi do podziemia. Z pomocą przychodzą księża, którzy udostępniają salki katechetyczne na spotkania konspiracyjne, organizują „msze za ojczyznę”, odważnymi kazaniami podtrzymują wiarę w zwycięstwo. Kapłani udzielają nie tylko wsparcia duchowego, ale także materialnego. Zajmują się przekazywaniem potrzebującym darów: żywności i odzieży otrzymanej od zachodnich organizacji charytatywnych. Wielu Polaków porzuca szeregi partii i szuka oparcia w Kościele, dającym poczucie bezpieczeństwa i wspólnoty odczucia nastrojów religijnych i patriotycznych. Godzina milicyjna, zamieszki uliczne, strajki, puste półki w sklepach, kartki na żywność i inne produkty, komitety kolejkowe, rozłąka z bliskimi, wyjazdy z powodów ekonomicznych i politycznych, obozy przejściowe w państwach zachodnich, samotność i tęsknota za rodziną na obczyźnie – to szara codzienność tamtych czasów. Znamy ją z autopsji lub z podręczników historii.
Narratorką powieści jest Eugenia — kobieta w średnim wieku, porzucona żona, matka dorastającej córki Karoliny, nauczycielka języka polskiego w szkole średniej w małym miasteczku. Wychowana w rodzinie, w której wartości religijne i patriotyczne są bardzo ważne, mocno trzyma się swoich zasad etyczno-moralnych, które stara się przekazywać swoim uczniom.
Wspólnie z bohaterką przeżywamy jej codzienne zmagania z piętrzącymi się trudnościami, upokorzenie, zwolnienie z pracy, aresztowanie, przesłuchania. Śledzimy losy jej rodziny, przyjaciół i znajomych, a także wrogów. Jesteśmy z nią w chwilach zwątpienia i radości, dokonujemy trudnych wyborów, szukamy ukojenia w modlitwie, przeżywamy rozterki moralne, rozczarowania, kochamy i nienawidzimy. Towarzyszymy jej w chwili śmierci najbliższych i rozłąki z siostrą.
Lektura tej książki pozwala nam, czytelnikom, raz jeszcze z perspektywy czasu spojrzeć na tamte lata, pełne nadziei i wiary w lepszy świat. Dzięki losom bohaterów możemy przypomnieć sobie nasze młodzieńcze ideały, to, jacy byliśmy, w co wierzyliśmy, jak przeżywaliśmy ważne dla Polski momenty jej historii.
Co zostało z tamtych lat? Czy o takiej wolności marzyliśmy? Czy dokonaliśmy w naszym życiu słusznych wyborów? Czy… ? – pytań nasuwa się wiele. Czy my także, jak bohaterka powieści, w końcu poczuliśmy smak błękitnego nieba?
Wydarzenia lat osiemdziesiątych to już historia, w której każdy z nas uczestniczył, bez względu na to, co robił, czy o czymś decydował i jakich dokonywał wyborów. Świadomość każdego z nas zależy teraz w dużym stopniu od tego, jak bardzo byliśmy zaangażowani w tamte wydarzenia i jak one wpłynęły na nasze życie, dlatego też każdy z nas ma swój własny pogląd i indywidualne spojrzenie na tamte czasy.
Narracja powieści jest pierwszoosobowa, aczkolwiek j relacja wydarzeń prowadzona jest w czasie przeszłym, co sprawia wrażenie, że bohaterka na bieżąco robi notatki z wydarzeń i opisuje otaczający ją świat. Dominuje monolog wewnętrzny bohaterki i liczne, wartkie dialogi, które sprawiają, że powieść jest dynamiczna i czyta się ją lekko. Utwór ma partie bardziej narracyjne i opisowe, ale zdarzają się również fragmenty przesycone liryką ( autorka wplata w treść powieści wątek miłosny, który „ubarwia” poezją. Ciekawym zabiegiem formalnym w prowadzeniu narracji i pokazaniu czytelnikowi tła obyczajowo — historycznego, jest umieszczenie w jednym z rozdziałów dziennika Tomka Lewandowskiego, drugiego po Eugenii bohatera ”Smaku błękitnego nieba”.
Powieść Elżbiety Śnieżkowskiej-Bielak pt. „Smak błękitnego nieba” jest jej osobistym, ale i bardzo reprezentatywnym głosem w dyskusji na temat tamtych wydarzeń.
http://publishwithdsp.com/book/55