Świeca pamięci i solidarności

 

  -To była paskudna noc, paskudny moment w dziejach naszego narodu, naszego państwa – wspominał prezydent Komorowski. Zaznaczył jednak, że im bardziej patrzy się wstecz, tym bardziej widać, jak zmieniła się Polska, jak wiele udało się nam zrobić, by Polska była krajem wolnym, demokratycznym, niepodległym.

– Dlatego chciałbym bardzo, aby wspomnienie tej trudnej, bolesnej, a czasami i dramatycznej nocy sprzed lat, wszystkich dzisiaj zachęciło do refleksji o polskim losie i o losie tych wszystkich, którzy o swoją wolność muszą w dalszym ciągu walczyć – powiedział prezydent.

Jak mówił, chciałby, aby wszyscy ludzie, marzący o wolności, na całym świecie, a także w bezpośrednim otoczeniu Polski czuli naszą solidarność z ich walką, wyrażającą się myśleniem z troską o ich bliskich.

Prezydent chciałby również, aby jednym ze sposobów okazania nie tylko naszej pamięci, ale także naszej solidarności z ludźmi walczącymi o wolność były także zapalone świeczki w oknach polskich domów, tak jak to miało miejsce wtedy, w noc stanu wojennego. – Będzie mi bardzo miło, jeśli na ten apel odpowiedzą przede wszystkim moi koledzy z obozów internowania, z więzień, z podziemia solidarnościowego, które walczyło o lepszą przyszłość Polski, które wywalczyło o lepszy dzień dzisiejszy wolnej, niepodległej ojczyzny – podkreślił Bronisław Komorowski.

Prezydent zwrócił się też do mediów o umieszczenie 13 grudnia symbolu świecy na okładkach gazet, na stronach portali internetowych, w oprawie graficznej programów telewizyjnych. Zaapelował, aby wspominając ofiary Stanu Wojennego pamiętać o tych, dla których noc braku wolności się jeszcze nie skończyła. Niech gest solidarności płynący od nas, Polaków, umacnia wiarę w to, że wolności nie można zatrzymać, że nie da się jej ocenzurować czy pobić milicyjną pałką. Nie można jej zamknąć w więzieniu – podkreśla Bronisław Komorowski.

Także w ubiegłym roku Para Prezydencka zapaliła symboliczną świecę w oknie Belwederu. (inf. własna, PAP)

http://www.prezydent.pl/