– Związek Polaków na Litwie opowiada się za wolnością okazywania przekonań, potępia jednak propagowanie przemocy i haseł nazistowskich – czytamy w rozpowszechnionym oświadczeniu ZPL. Potępiono w nim „propagowanie nietolerancji wobec obywateli państwa innej narodowości”.
– W okresie, gdy prawa mniejszości narodowych w naszym kraju próbuje się ograniczać, tego typu przemarsze kształtują negatywny wizerunek państwa, prezentując je jako kraj nietolerancyjny – napisał ZPL. Litewska Wspólnota Żydowska „za zupełne nieporozumienie” uznała fakt, że w roku, który litewski parlament ogłosił Rokiem Pamięci Ofiar Holokaustu, „stołeczne władze wydają zezwolenie osobom, które w czasie jednego z najważniejszych świąt państwowych w zasadzie szydzą z pamięci ofiar holokaustu”. Wspólnota wyraziła nadzieję, że „na rasistowską treść tego marszu zareagują odpowiednie instytucje praworządności”.
W piątek, w 21. rocznicę przywrócenia niepodległości Litwy, główną ulicą Wilna, aleją Gedymina, przeszedł „Marsz sił patriotycznych” pod hasłem „Litwa dla Litwinów”. W marszu, na który zezwolenie wydały władze stolicy, wzięło udział około tysiąca osób, głównie nacjonalistycznej młodzieży.
Źródło: Newsweek.pl
Na zdjęciu – Wilno (PAP)