Brooklyn, N.Y. … Oldtimers remember the song that began with the words, “The Old Grey Mare, She Ain’t What She Used To Be”
These words seem especially appropriate today when you look at the direction the New York Times is sadly heading. Accuracy and credibility are not what they used to be at the paper.
The latest gaffe appeared in a recent story about the theft of the sign the Germans put above the Auschwitz gate when they operated the death camp in World War II. With the Times once again revealing its inability to grasp basic facts about the war, it failed to include Poles among the victims held at Auschwitz.
In view of the glaring oversight, the Polish American Congress felt it had to respond as follows:
To: Public Editor New York Times
The question of how many victims were killed in Auschwitz has been addressed as far back as 1947.
Then, Communist statistics inflated the number to 4 million. The latest statistics put it at 1.1 to1.5 million.
Regardless which numbers are (or were) used, Jews are indisputably the largest group. Poles
are the second largest.
In her 12/24 report on the theft of the “Arbeit”sign at Auschwitz, Judy Dempsey lists “Jews,
Roma, homosexuals, conscientious objectors, and Soviet and German political prisoners” as
the victims in Auschwitz. Poles are not mentioned as the second largest group nor are they mentioned
at all. “None” is what Ms. Dempsey inplies in her report from Berlin.
We trust you, as public editor, can explain to us why the New York Times is reluctant to include
Poles as Auschwitz victims considering they were second to Jews as the prime targets of
Hitler’s SS.
Our question about the way the N.Y. Times reports the Holocaust is particularly pertinent in
view of numerous interpretations your newspaper has used in the past. Quite frequently, the Times
has chosen to call Auschwitz a “Polish” death camp instead of describing it as the “German”
death camp it was.
Several newspapers in Germany have done this as well. They scrupulously avoid linking the
word “German” with anything as evil as Auschwitz or the other German death camps.
In German newspapers, “Polish” is clearly and consistently the preferred way to describe the
camps the Germans operated in Poland. That this would be a misrepresentation and a bold
deception seems to be of no concern to the Germans.
These have been gnawing issues to many of your Polish American readers. You should be
fully aware of this since several of them advised us they wrote to the Times in reaction to such
misstatements.
Your clarification would be deeply appreciated and we will make sure to communicate it publicly.
If you still need accurate information about Auschwitz, our co-chair, Michael Preisler, a Polish Catholic who
spent over three years as a prisoner there, would agree to an interview with Ms. Dempsey and your other reporters
who need to be more adequately informed before they write on the subject.
Frank Milewski, Chair
Photo: the Nazis took of Mr. Preisler when he arrived at
Auschwitz in October, 1941
List Kongresu Polonii Amerykańskiej
zaadresowany do Komitetu Dokumentacji Zagłady (Holocaustu)
177 Ken ST. Brooklyn, NY 11222 tel (718)349-9689
Tłumaczenie tekstu angielskiego.
Kiedy w końcu New York Times poprawnie zrozumie i poda?
List Prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Franka Milewskiego
Dokładność i wiarygodność dziennika New York Times nie są dłużej takie same jak kiedyś, jeśli się spojrzy na kierunek w którym ten dziennik zmierza.
Ostatnia gafę ten dziennik zrobił w reportażu z okazji kradzieży niemieckiego napisu nad bramą obozu śmierci, Auschwitz . New York Times raz jeszcze wykazał się brakiem zrozumienia podstawowych faktów związanych z Drugą Wojną Światową, przez ominięcie Polaków jako ofiar tego obozu.
W świetle tego rażącego błędu Kongres Polonii Amerykańskiej czuje się w obowiązku zareagować jak następuje:
Do Redaktora New York Times, New York
Pytanie ilu więźniów było zamordowanych w Auschwitz sięga roku 1947.
Wtedy komunistyczne statystyki podawały zawyżoną liczbę 4 milionów. Ostatnie statystyki podają 1,1 do 1,5 miliona.
Niezależnie jaka liczbę przyjmiemy za prawdziwą, Żydzi bez wątpienia byli największą grupą zamordowanych. Polacy byli następną co do wielkości.
W swym artykule z dnia 24 grudnia, 2009r o kradzieży napisu „Arbeit macht Frei”, Judy Dempsey raportując z Berlina, wylicza:” Żydów, Cyganów, homoseksualistów, unikających wojska, jeńców sowieckich i niemieckich więźniów politycznych” Polacy nie są jej raporcie w ogóle wymienieni. Zostali oni zupełnie wykluczeni, jak wynika z raportu Pani Dempsey.
Spodziewamy się wyjaśnienia, Panie Redaktorze, dlaczego New York Times unika wymienienia Polaków jako ofiar Hitlerowskiego SS w Auschwitz, mimo, że byli drugą co do wielkości grupą zamordowanych po Żydach.
W przeszłości New York Times Limes wielu artykułach o Auschwitz, nazywał ten obóz śmierci „ Polskim Obozem Śmierci”, zamiast nazywać go „Niemieckim Obozem Śmierci”, jakim w gruncie rzeczy był.
Wiele gazet w Niemczech pisze podobnie. One także skrupulatnie unikają nazwy „niemiecki” kiedy poruszają tematykę obozu zagłady Auschwitz, jak i innych obozów niemieckich w Polsce. Fakt że takie określenia mogą być przyjmowane przez Polaków jako fałszerstwo albo jawne oszustwo jakoś nie porusza sumienia niemieckich redaktorów.
Czytelnicy pochodzenia polskiego w Ameryce są tym dogłębnie poruszeni i kilku napisało listy do redakcji New York Times prosząc o sprostowania.
Pana Redaktora wyjaśnienie w tej sprawie będzie mile widziane i my je szeroko rozgłosimy.
Jeśli Pan potrzebuje dokładne informacje na temat Auschwitz, nasz Zastępca Prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej, Pan Michale Preisler, Polak-Katolik, który spędził trzy (3) lata tam jako więzień, będzie do dyspozycji Pani Dempsey i innych dziennikarzy Waszego Dziennika , kiedy będą poruszali ten temat w przyszłości.
Podpisał
Frank Milewski, Prezes
Tłumaczenie nadesłane przez Jana Czekajewskiego.