Życie w dawnej gminie Brody Iłżeckie

Życie w dawnej gminie Brody Iłżeckie

Pamiątki po dawnych mieszkańcach tego terenu

Miejscowość Brody jest bardzo stara, a jej dzieje sięga do początków naszej państwowości. Najstarsze zapisy wskazują, że tereny dzisiaj należące do gminy Brody Iłżeckie, od początku swojego istnienia stanowiły własność biskupów krakowskich, a jeden z nich biskup Bodzanta Jankowski ufundował w 1353 roku kościół, w pobliskiej wiosce Krynki.

Drewniany kościół

Istnienie w wiosce Krynki drewnianego kościoła, potwierdza w swoich zapiskach historycznych Jan Długosz. Niektóre wioski dzisiejszej gminy, w tym wspomniane wcześniej Krynki, wchodziły swego czasu w skład tak zwanej Kasztelanii Kunowskiej. Zostały one dotkliwie zniszczone w czasie napadu Tatarów, co miało miejsce w 1241 roku. Jan Długosz również opisuje napad Tatarów na Iłżę następującymi słowy: „Większy zaś oddział, któremu sam Baty przewodził posunął się ku Krakowowi szerząc po drodze spustoszenia, całą okolicę miasteczka Iłży i nad rzeką Kamienną napełnił rzezią i pożogami”. Wzmiankowany wódz Baty zdobyli Iłże i okoliczne miejscowości nad Kamienną pod wodzą Kaidu.

Pierwotny kościół drewniany pw. św. Marcina był z XIV w., a obecny pw. Wniebowzięcia NMP został dobudowany do istniejącej kaplicy w latach 1717–1727, z fundacji Mikołaja Zacharskiego. Źródło:pl.wikipedia.org

Dziewiętnaście lat późnej

Drugi napad Tatarów miał miejsce w 1260 roku. Spustoszono wtedy dotkliwie tereny Opatowa, Wąchocka, Iłży i Radomia. Najeźdźcy palili osady i całe wsie, rabowali i zabijali tysiące ludzi, zaś kobiety i dzieci uprowadzali w jasyr. Zanotowano właśnie w licznych kronikach, że ludność Brodów Iłżeckich a w szczególności Krynek, najbardziej ucierpiała od tak zwanych Dzikich Mongołów, nabijających mlodych mężczyzn i kobiety na pale.

Krynki wioska w gminie Brody

Krynki leżą na wzniesieniu wzgórz godowskich po prawej stronie zalewu Brodzkiego, często zwanego Jeziorem Brodzkim. Wzgórza Godowskie to rzecz jasna najbardziej wysunięta na północny-zachód część Wyżyny Opatowskiej. Ich szczyt pokrywa płat lessu z dużym kompleksem leśnym zwanym „lasami kryneckimi”. Północny cypel tych wzgórz dociera do doliny rzeki Kamiennej całkowicie w tym miejscu wypełnionej wodami wspomnianego zalewu.

Piaskowce lessowe

Z lewej strony zalewu widoczne są wychodnie i charakterystyczne formy zwietrzelinowe piaskowców lessowych. Ze względu na duże znaczenie krajobrazowe i geologiczne, skałki te stanowią rezerwat geologiczny. W wąwozach lessowych wyłaniają się tak zwane „ostańce” piaskowca często o fantastycznych kształtach i formach. Ciekawostką jest, że na tych piaskowcach spotyka się ślady fal morskich, szczeliny wysychania, kanaliki po różnych organizmach żywych, ślady żerowania i tropy różnych zwierząt. Położenie Krynek, a przy okazji całych Brodów Iłżeckich sprawia, że miejsca te posiadają niebywale piękne widoki. na dolinę Kamiennej, wzgórz starachowickich, krawędź Pogórza Iłżeckiego i na zalew w Brodach Iłżeckich.


Kuźnice żelaza

Rudnica i kuźnica żelaza w Brodach Iłżeckich oraz w Krynkach jest opisana w uniwersale poborowym województwa sandomierskiego pochodzącego z 1578 roku. Według danych zawartych w tym dokumencie zakład ten napędzany był trzema kołami wodnymi i stale zatrudniał ośmiu pracowników. Krynki ze swoimi trzema kołami należały do rzędu większych zakładów hutniczych. Właściciele terenu czyli wcześniej wspomniani biskupi krakowscy, nie prowadzili sami działalności lecz dzierżawili te tereny tzw. kuźnikom, czyli innymi słowy kowalom. Brodzkie kuźnice realizowały szereg poważnych dostaw rządowych. W tym dla przykładu wykonano właśnie w Brodach szereg elementów żelaznych do budowy pierwszego mostu prowadzącego przez Wisłę, co było realizowane za panowania króla Zygmunta Augusta. Realizowano także bardzo sukcesywnie dostawy uzbrojenia dla wojska, za co został nobilitowany do stanu szlacheckiego, dzierżawca tych kuźnic Walenty Duracz.

Patriotyzm mieszkańców Brodów

Inną ciekawostką związaną z historią tej miejscowości, jest udział jej mieszkańców w wojnie przeciwko Szwedom w czasie „potopu” lub tak zwanej wojny północnej. Wraz z przybyciem Stefana Czarnieckiego w region sandomierski, tuż po wydaniu przez niego uniwersału dla szlachty zaczął się formować ruch wyzwoleńczy. Czarniecki po zawiązaniu konfederacji w dniu 6 i 7 lutego 1656 roku co miało miejsce w Opatowie, udał się w stronę Ostrowca i Iłży, w której w dniu 14-go lutego przebywał w domku bogatego mieszczanina Jana Gałeckiego. Do oddziałów Czarnieckiego zgłosiło się dużo chłopów z dzisiejszej gminy Brody, a w szczególności ze wsi Krynki i Staw Kunowski. Dowodzeni przez oficerów Czarnieckiego brodzcy chłopi, bardzo sprawnie odbili z rąk szwedzkich zamek Iłżecki. Szwedzi oprócz zamku iłżeckiego, zajęli Krynki i pracujące w nich kuźnice. Napis na zabytkowej kamiennej chrzcielnicy przy kościele w Krynkach, świadczy właśnie o pobycie Szwedów na tym terenie.


Tradycja polska w gminie Brody

Krynki w gminie Brody, są również jedną z najdłuższych miejscowości w województwie świętokrzyskim. Można tu dostrzec ślady różnych tradycji, rozmaitej budowy przestrzennej i artystycznej. Najstarsza część wspomnianej gminy, posiada zagospodarowanie przestrzenne z czasów z wczesnego średniowiecza. Są tutaj wyraźnie zaznaczone samorzutne nieregularne ulicówki, które były wtórnie regulowane już na prawie magdeburskim. Jako bardzo stara wieś, Krynki przechodziły inną lokalizację w związku z tzw. układem kolonijnym, na który zostały przebudowane w związku z uwłaszczeniem oraz likwidacją folwarku rządowego. Właśnie w Krynkach jest XX-wieczna zabudowa mieszkalna dla ludności związanej z budową zalewu czy też budową dróg i różnej mającej tu miejsce infrastruktury.
Mniej więcej w centrum miejscowości znajduje się kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Marcina biskupa. W miejsc
u starego drewnianego kościoła, który uległ już dewastacji, obecny kościół, który został wybudowany z wąchockiego kamienia zaistniał w architekturze tego miejsca w 1727 roku.

Fundator kościoła

Mikołaj Zacharski jako dzierżawca kuźnicy Brodzkiej, po przeżyciu osobistej tragedii został fundatorem wspomnianego kościoła. Świątynia ta zawiera wiele cennych dzieł religijnych. Wstęp na plac kościelny prowadzi przez unikalną drewnianą bramę-dzwonnicę, która sanowi jeden z najcenniejszych zabytków architektury drewnianej w naszym kraju. Na przestrzeni wieków mieszkańców Brodów Iłżeckich jak też i wspomnianego Stawu Kunowksiego i Krynek, cechowała zawsze patriotyczna postawa. Brali oni czynny udział zarówno w Powstaniu Listopadowym jak i Styczniowym. Pomimo, iż działania wojenne Powstania Listopadowego swym zasięgiem nie obejmowały ówczesnego województwa sandomierskiego to zakłady położone nad Kamienną w gminie Brody, pracowały według zamierzeń Rządu Tymczasowego dostarczając dla kraju tak potrzebne żelazo i stal.

W styczniowym zrywie narodowym

W Powstaniu Styczniowym wielu mieszkańców tego terenu, miało swój osobisty wkład. Byli to między innymi: Walenty Sieroń, Kazimierz Kycek, Kazimierz Kutera i inni, którzy walczyli bezpośrednio w oddziale „ Łady”. Wieś była częstym miejscem przemarszów i postojów oddziałów powstańczych, a oczywista serdeczność i pomoc tutejszej ludności zostały opisane w zachowanych pamiętnikach z tamtego okresu.
Podobnie I
wojna światowa nie oszczędziła tej ludności, mieszkającej nad Jeziorem Brodzkim. Po różnych zawirowaniach historycznych, wojska austriackie dotkliwie okupowały te tereny, aż do 1918 roku. Okupanci na skutek gospodarki rabunkowej dokonali dużych zniszczeń, tego miejsca szczególnie w lasach i we wspomnianych kuźnicach.

1939-1945

II wojna światowa odcisnęła także bardzo duże piętno na terenach gminy Brody. Cała kielecczyzna oraz mieszkańcy Krynek i Brodów, stawiali w niej zacięty i bohaterski opór zarówno podczas wojny obronnej jak też i w późniejszym podziemiu. Upamiętniają te wydarzenia krzyże i liczne mogiły zachowane na cmentarzu parafialnym. Właśnie tutaj powstała TON (Tajna Organizacja Nauczycielska), której zadaniem było organizowanie pomocy dla zwolnionych z pracy nauczycieli i organizowanie tajnej oświaty podczas wojny. Wyróżniali się w tej organizacji tacy ludzie jak Władysław Szczepański i Jan Barański. Tajna praca oświatowa polegała na realizowaniu przedwojennych programów nauczania i przygotowywaniu młodzieży do egzaminów maturalnych w Ostrowcu Świętokrzyskim i w Radomiu.

Po wojnie tradycje narodowe i szczególny patriotyzm ochoczo podtrzymywano, dbając o poziom wiedzy brodzkiej młodzieży. Redakcja Polish News, będąc zaproszona do Izby Tradycji i Dziedzictwa Kulturowego w Brodach, miała okazję zobaczyć elementy wyposażenia dawnych domów mieszkańców wspomnianego terenu, leżącego w województwie świętokrzyskim.

Ewa Michałowska- Walkiewicz