foto: www. pila.naszemiasto.pl
Dzień Górnika
Święto górnika, obchodzone jest w Polsce dnia 4 grudnia każdego roku. Jest to także dzień imienin świętej Barbary z Nikomedii, patronki dobrej śmierci i trudnej pracy górniczej.
Najpierw modlitwa
W tradycji górniczej, Barbórka zawsze rozpoczyna się poranną mszą w kościołach lub też w kaplicach, które usytuowane są na dole w samej kopalni. Następnie orkiestra górnicza, maszeruje grając swój hymn w osiedlach zamieszkanych przez ich rodziny. Orkiestra ta przechadza się także w pobliżu mieszkań dyrektorów i prezesów kopalni i spółek wydobywczych. Tego dnia odbywają się na Górnym Śląsku i nie tylko uroczyste akademie oraz spotkania, organizowane są także występy artystyczne, zabawy oraz bale i koncerty, w których uczestniczą całe rodziny górnicze.
Święta Barbara
Barbara jest uznana za świętą męczennicę dziewicę, o szczególnym kulcie w kościele katolickim i prawosławnym. Wywodziła się ona z pogańskiej rodziny z Heliopolis. Ojciec Barbary Dioskuros, wysłał ją na naukę do Nikomedii. Tam zetknęła się ona z chrześcijaństwem i Świętą Ewangelią. Gdy Dioskuros dowiedział się, że Barbara została chrześcijanką i gorliwą wyznawczynią Jezusa, chciał ją siłą zmusić do wyparcia się wiary.
Wszystko przeciw córce i Bogu
Gdy to nie poskutkowało, by Barbara znów stała się poganką, Dioskuros doniósł na nią do władz Heliopolis. Została ona zatem uwięziona w wieży, gdzie miał przed śmiercią objawić się jej anioł niosący jej pocieszenie. Mimo wszystko, została ona ścięta mieczem prawdopodobnie około roku 305 w Nikomedii lub Heliopolis, podczas prześladowań chrześcijan za czasów panowania cesarza Maksymiliana.
Istnieje legenda, według której święta Barbara, uciekając przed ojcem, schroniła się w skale, która się przed nią rozstąpiła. W modlitewniku Gertrudy córki Mieszka II, Barbara wspominana jest pod datą 4 grudnia. Jej imieniem nazwano gorczycznik pospolity Barbarea vulgaris, potocznie zwany „barbarką” lub „zielem św. Barbary”. W tradycji polskiej, w święto św. Barbary wkłada się ziarnka zboża i gałązki czereśni lub wiśni do wody, które mają zakwitnąć na Boże Narodzenie jako zwiastuny szczęścia. Są to inaczej mówiąc, gałązki św. Barbary. Ponieważ według legendy przed uciekającą Barbarą rozstąpiła się skała, jest ona patronką górników i ludzi ciężko pracujących.
Karczmy piwne
W dniach poprzedzających to święto, organizowane są karczmy piwne, w których biorą udział górnicy oraz osoby związane z górnictwem, czyli pracownicy firm kooperujących z kopalniami. Karczmy piwne, wbrew powszechnej opinii, nie mają długiej tradycji. Pojawiły się one na stałe w latach 80. XX wieku. W latach wcześniejszych, odbywały się tzw. spotkania gwarków, oczywiście przy piwie i skocznej muzyce. Do tego okresu Barbórka była uroczystością religijno-rodzinną.
Wdzioć mundur górnicy
Górnicy podczas tak zwanej karczmy piwnej, są obowiązkowo ubrani w galowy mundur górniczy. Za nieprawidłowo skompletowany mundur, prezydium górnicze zakuwa takowego delikwenta w dyby. Ponad to za karę, takowy zadybowany górnik musi wypić duszkiem kufel piwa z solą. Nowi adepci przyjmowani są uroczyście do braci górniczej, gdzie podczas takiej barbórkowej uroczystości, odbywa się ich ślubowanie. Następnie takowy adept sztuki górniczej musi wykonać skok przez szpadel, po czym tym właśnie szpadlem senior górniczego stanu uderza nowego górnika po ramieniu. Zwyczaj ten znalazł swoje odbicie w polskiej literaturze, szczególnie w rodzimej poezji.
Młody górnik dziarsko skacze
kilofem wywijo
potem ciungnie piwo z kufla
czas mu dziarsko mijo…
dziewuch trochę zbałamuci
może się zakocha
do chałupy swoi wróci
da mu zupy Gocha….
wiersz pana Ireneusza ze Stawu Kunowskiego
Ewa Michałowska – Walkiewicz