I wtedy możesz marzyć…
Świeca wywodzi się z półpochodni. Z biegiem czasu, wyjęto z niej kij, a włókna lniane przestano nasycać olejem palnym, a zaczęto je oblewać woskiem pszczelim. Najprawdopodobniej pierwsze świece woskowe pojawiły się w II tysiącleciu przed Chrystusem u Etrusków. Rzymianie wytwarzali je z lnu oblewanego woskiem i smołą. Dobrze palące się i nie kopcące świece woskowe, znali również Chińczycy, a stosowali je w II w. p.e.
gdy pali się świeca przy oknie
i marzyć już możesz o szczęściu
to śnij czego serce twe pragnie
i marz o jego rychłym nadejściu….
Do dziesiątego stulecia
Do X wieku świece woskowe ze względu na swoją raczej wygórowaną cenę, były wykorzystywane niemal wyłącznie przy obrzędach religijnych. Wtedy to zaczęto używać tańszą, ale gorzej palącą się świecę wykonaną z łoju. W Polsce pierwsze wzmianki o świecach łojowych z knotem z liścia firletka, pochodzą z XVI wieku. Na wyrób świec łojowych i na ich sprzedaż wydawane były specjalne przywileje. Na przykład w Przemyślu, taki przywilej wydał król Zygmunt August.
Świece woskowe
...bo świeca świeci się
i wtedy możesz marzyć
i miłość zdarzy się
bo wszystko się może zdarzyć….
Świece woskowe, produkowano fabrycznie metodą polewania i gładzenia. W okresie XVI wieku, zjawił się podział świec na duże stołowe i nocne cienkie, a górnicy używali bardzo małych świec łojowych, przytwierdzanych do usztywnionych czapek. Do XIX wieku, to właśnie świece były najpowszechniejszym źródłem światła.
Produkcja świec
Jasno palącą się świecę stearynową, wynalazł prawdopodobnie w drodze hydrolizy łoju, francuski chemik Chevreul, w około 1825roku. Wkrótce potem produkcję tych świec rozpoczęły europejskie fabryki. Pod koniec XIX stulecia, w związku z rozwojem destylacji ropy naftowej i otrzymaniem parafiny pojawiły się też swiece parafinowe.
Czasy współczesne
Obecnie używamy głównie świec jako kompozycji parafiny i stearyny. Posiadają one knot ze specjalnie przygotowanych włókien bawełnianych. Do celów liturgicznych używane są świece z wosku naturalnego. Świece produkowane są w różnych kolorach, kształtach, rozmiarach i zapachach.
Świece towarzyszą nam w wielu momentach życia
Pani Magdalena Dziamka ze Starachowic zaprosiła Redakcję Polish News do swojego mini sklepiku ze świecami, gdzie udzielała nam cennych informacji na temat świec i ich produkcji, którą wykonuje sama. Pomysł na nasze rękodzieła- mówi pani Magda narodził się z potrzeby tworzenia czegoś wyjątkowego i niepowtarzalnego, co sprawi innym ludziom dużo radości, szczęścia, ukojenia i jednocześnie odprężenia. Wszystko to można znaleźć- relacjonuje nasza rozmówczyni w słoiczku świecy ihoiho Candle, stworzonej z miłości oraz w boskiej harmonii specjalnie dla miłośników oświetlenia jakie dają świece. Nasze subtelne produkty, wykonujemy własnoręcznie z naturalnego wosku sojowego z dodatkiem idealnie dobranych kompozycji zapachowych. Świece to nie tylko wosk i knot- wtrąca Magdalena Dziamka. Dzięki pasji i radości ich tworzenia, nasza świeca otrzymuje unikalną moc, która objawia się niepowtarzalnym klimatem podczas palenia, a jej migoczący płomień odpręża i otula ciepłem każdego. Do każdej świecy podchodzimy indywidualnie, dlatego delikatnie różnią się one od siebie- kończy pani Magdalena.
Ewa Michałowska – Walkiewicz