400 mln pacjentów na świecie korzysta z leków homeopatycznych, a 200 tysięcy lekarzy w swej codziennej praktyce ordynuje je swym pacjentom. Zwolennicy homeopatii podkreślają ważne miejsce leków homeopatycznych w wachlarzu terapii ordynowanych dzieciom i kobietom w ciąży. Przekonują też o jej skuteczności w leczeniu bólu, infekcji wirusowych, alergii, schorzeń systemu mięśniowo-szkieletowego czy depresji.
Zainteresowanie środowiska medycznego homeopatią to przede wszystkim efekt potwierdzonej 200 latami praktyki i 288 badaniami klinicznymi skuteczności tej grupy leków. Stąd apele o zwiększenie liczby miejsc na nowo utworzonym w Śląskim Uniwersytecie Medycznym podyplomowym studium homeopatii. Niezgodę na takie pozycjonowanie homeopatii wyraża Naczelna Rada Lekarska twierdząc, że nie ma przekonujących dowodów wartości terapeutycznej leków homeopatycznych i niezrozumiały jest mechanizm ich działania.
– Homeopatia pozwala skuteczniej walczyć z chorobą, wzmacniając naszą odporność. W konsekwencji zmienia się odpowiedź organizmu na leczenie i nasza indywidualna reakcja na chorobę – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Peter Fischer z Royal London Hospital for Integrated Medicine, członek Rady Ekspertów ds. Homeopatii przy WHO i osobisty lekarz Królowej Elżbiety II.
Leki homeopatyczne są oficjalne, dopuszczone do obrotu po spełnieniu wszelkich obowiązujących w UE i Polsce kryteriów rejestracyjnych. Procedury te zgodne są z literą unijnego prawa farmaceutycznego. Zostały one uznane przez kompetentne organy za bezpieczne, skuteczne i dobrej jakości. Wiele krajów UE zdecydowało się nawet na całkowitą (Szwajcaria) lub częściową ich refundację (Niemcy, Francja, Włochy czy Belgia).
– Są to leki, które mogą pomóc pacjentowi, ale ich stosowanie musi być zalecone przez specjalistę, który indywidualnie, po dogłębnym wywiadzie, dobierze je dla chorego. Dlatego tak ważna jest inicjatywa podyplomowego kształcenia lekarzy w tym kierunku – dodaje dr Leszek Borkowski, były szef Urzędu Rejestracji Leków, farmakolog.
Borkowski podkreśla, że leki homeopatyczne, jak każde inne, muszą być stosowane przez fachowców, a więc lekarzy potrafiących łączyć wiedzę z zakresu medycyny konwencjonalnej z wiedzą na temat homeopatii. Dodaje, że nie są to leki uniwersalne, ale w wielu przypadkach samodzielnie lub wespół z lekami tradycyjnymi (alopatycznymi) pomagają chorym.
– 400 mln ludzi korzysta z leków homeopatycznych, w związku z tym wydaje mi się, że nie można tak a priori zakładać, że leki są złe – mówi dr Borkowski. – Sam doświadczyłem ich skuteczności w powstrzymywaniu wymiotów po chemioterapii.
Eksperci podkreślają również, że leki homeopatyczne sprawdzają się w leczeniu dzieci, a w tym przypadku trudno mówić o efekcie placebo.
Zarówno Fischer, jak i Borkowski zachęcają do dalszej dyskusji na temat homeopatii, ale liczą, że będzie ona oparta na faktach, a nie na emocjach.
– W medycynie są różne trendy, różne kierunki, różne szkoły. Więc te dyskusje nie są niczym złym, a wręcz przeciwnie. Pamiętajmy jednak, że akademicki spór to jedno, a litera prawa to drugie; nie można zdjąć leku z rynku tylko dlatego, że się nie lubi jakiejś terapii i podważać zaufania do stosujących je lekarzy – podkreśla Borkowski.
Fischer dodaje, że w Europie Zachodniej homeopatia jest dobrze przyjmowana. W samej Francji istnieje 17 ośrodków akademickich, w których prowadzi się zajęcia dedykowane tej dziedzinie. Także w Polsce i Czechach następuje szybkie odbicie i wzrost popularności homeopatii. Ułatwiają to europejskie przepisy o harmonizacji rynku leków, dzięki którym możliwa jest sprzedaż na terytorium całej wspólnoty na podstawie jednego zezwolenia.
Newseria.pl