Posłuchajmy dźwięków miłości
Gitara wywodzi się z rodziny instrumentów strunowych. Posiada ona swoje początki w czasach starożytnych. Pierwsze gitary z zaznaczoną talią pojawiły się we Włoszech i Hiszpanii, już w okresie odrodzenia. Od tamtej pory w Europie stopniowo rosła ich popularność. W XVII wieku rozwój fortepianu i innych instrumentów klawiszowych, osłabił popularność gitary. W celu zgłębienia historii tego instrumentu, nasza redakcja udała się do świętokrzyskich Krynek, by tam wziąć udział w w ciekawej prelekcji zorganizowanej przez Literatów Biały Gołąbek, ze wspomnianej miejscowości.
Techniczne odkrycia gry gitarowej oraz wyłonienie się nowego pokolenia wirtuozów, którzy byli także nauczycielami i kompozytorami datuje się na koniec XVIII wieku. W XIX stuleciu ustalono, że miejscem narodzin współczesnej gitary klasycznej była Hiszpania. W tym samym czasie, w Ameryce Północnej, nastąpił rozwój gitar z metalowych strun. Hiszpańska muzyka flamenco zyskała rozgłos dzięki gitarze w XIX wieku, chociaż prawdopodobnie jako muzyka ludowa istniała już wcześniej. W Ameryce Południowej i Północnej gitara odgrywała istotną rolę zarówno w muzyce poważnej jak i w ludowej. W Ameryce Północnej, dzięki gitarze właśnie, rozwijać się zaczęła muzyka bluesowa. To zapoczątkowało więź między gitarą a bluesem, który stał się podstawą muzyki popularnej na świecie.
W dwudziestym wieku
Wzrost popularności gitary w XX wieku, zbiegł się z postępem nagrywania dźwięku do filmu. Gitara była również nieodłączną częścią muzyki country, która zyskała popularność w latach trzydziestych. Gitara była jednym z pierwszych instrumentów, których dźwięk udało się wzmocnić. Gitara elektryczna została rozpowszechniona w latach trzydziestych przez muzyka jazzowego Charliego Christiana. Po drugiej wojnie światowej zainteresowanie gitarą wzrosło, a nowe pokolenie wirtuozów gitary klasycznej oraz stylu flamenco zdobywało rosnące uznanie. Wiek XX, uczynił z gitary najbardziej ulubiony instrument. Jest to jeden z najlepiej przystosowanych instrumentów strunowych zarówno do grania akordów, jak i melodii.
Nasza redakcja, miała okazję posłuchać koncertu gitarowego granego specjalnie dla Amerykańskiej Polonii przez Guido Gallloni, zaproszonego z Hiszpanii na wspomnianą prelekcję.
Ewa Michałowska- Walkiewicz
