Jaryło na białym koniu – słowiański symbol budzącej się do życia przyrody.
Pożegnajmy w końcu zimę
Święto Jare, to znany w kulturze słowiańskiej cykl obrzędowy związany z zakończeniem zimy i powitaniem wiosny. Często jest on rozpoczynany, kiedy pod koniec lutego trwają jeszcze mrozy. W dawnych czasach uważano, że gdy będzie się wspomniane święto wcześnie kultywować, to w miarę szybko mrozy zelżeją i nastaną cieplejsze dni.
Tańce przy skocznej muzyce
Święto Jare, zawsze rozpoczynało się skocznymi tańcami, którymi jak wierzono miano odpędzić zimę, Złą Panią królową Ziemi. Podczas tańców, śpiewano także głośno, aby tym sposobem zwabić na ziemię wiosnę, upragnioną i ukochaną przez wszystkich porę roku. Święto Jare, to inaczej mówiąc okres zwyczajów i obrzędów magicznych, znanych z przedchrześcijańską kulturą ludową Słowian. Często wspomniane święto rozpoczynało się jeszcze w miesiącu lutym, a trwało ono aż do dnia 21 marca, kiedy to nastała wiosna. W niektórych regionach Polski, obchodzi się do dziś Święto Jare, ale jest ono skrócone do kilku dni, obchodzonych tuż przed i po 21 marca.
Zofia STRYJEŃSKA (1894-1976) – według, Powitanie wiosny
Strzelanie z batów
Gdy tylko zaświtały pierwsze wiosenne dni, mężczyźni na wioskach wychodzili odziani odświętnie i strzelali oni ze swoich batów, przy terkocie i klekocie grzechotek, śpiewie i grze na wszelkiego rodzaju instrumentach. Miało to pokazać przyrodzie, że wszyscy są zdrowi i chcą już zacząć pierwsze polowe prace.
Zabiegi magiczne
Wiele magicznych rytuałów dotyczyło powitania wiosny w pierwszą noc podczas pełni Księżyca. Chcąc przyspieszyć oczekiwane przyjście wiosny i nastanie słonecznych, dni rozpalano na wzgórzach ogniska. Młodzi chłopcy i dziewczęta wyruszali na łąki i do lasu w poszukiwaniu wierzbowych i leszczynowych witek, z których następnie budowali wiechy. W celu przepędzeniu starego, zasiedziałego zła, wietrzono i sprzątano domostwa oraz całe gospodarskie obejście, prano i szykowano świeże odzienie. Całe gospodarstwo obchodzono i okadzano ziołami. Pieczono również placki najczęściej drożdżowe kołacze, którymi dzielono się z sąsiadami.
Taneczne igrzyska
Kulminacją tych przygotowań były urządzane na świętych wzgórzach uroczyste uczty, podczas których organizowano igrzyska połączone ze śpiewem i tańcem. Czekano zatem na cieplejsze dni, rytuałami odganiano mróz, a za każdy uśmiech słońca, składano naturze dary z gorących potraw i swojego tańca.
Ewa Michałowska -Walkiewicz