POLISH NEWS na tropach dinozaurów

  Tropy dinozaurów w świętokrzyskim Bałtowie, zostały odkryte przez polskiego paleontologa, Gerarda Gierlińskiego. Pochodzą one z okresu jury. Jeden z nich, najbardziej charakterystyczny, to trop drapieżnego allozaura, a znajduje się on na szczycie skały zwanej Czarcią Stopką.

Stare legendy

Nazwa skały związana jest z miejscowymi legendami, które miały tłumaczyć powstanie tego dziwnego, a przy okazji ogromnego śladu. Według jednej ze starych opowieści, diabeł niósł wielki głaz, by zburzyć miejscowy kościół. Nie zdołał jednak tam dotrzeć, przed wschodem słońca i upuścił kamień nad bałtowskimi błoniami, na którym pozostały ślady diabelskich pazurów. Według innej legendy, diabeł założył się z aniołem, że pokona on dolinę rzeki Kamiennej jednym skokiem. Odbił się od skały tak mocno, że pozostał na nim odcisk jego stopy.

Inne tropy wielkich gadów

Kolejne tropy dinozaurów, a przy okazji roślinożernego stegozaura, można zobaczyć w lessowym wąwozie zwanym Żydowskim Jarem, położonym nieopodal bałtowskiego młyna wodnego. Jura Park w Bałtowie, pokazuje świat dinozaurów, które żyły tu 150 milionów lat temu. Do powstania Parku Jurajskiego, przyczyniło się sensacyjne odkrycie skamieniałości dinozaurów, które świadczą o obecności prehistorycznych gadów w jurze świętokrzyskiej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

POLISH NEWS w jura parku

 Zwiedzając park jurajski, obejrzeć tu można kilkadziesiąt zrekonstruowanych, naturalnej wielkości dinozaurów. Jest tutaj także, model roślinożercy sejsmozaura, o długości prawie 50 metrów, przy którym najczęściej turyści robią sobie zdjęcia. Innym dinozaurem jest okaz drapieżnika tyranozaura, który atakuje stado rogatych triceratopsów. Polish News, mogło także obejrzeć eksponaty zgromadzone w Muzeum Jurajskim, w którym wyeksponowano  skamieniałości, tropy dinozaurów, a także inne okazy gadów powietrznych jak też i morskich.

 

 

POLISH NEWS dziękuje za zaproszenie do zwiedzania jurajskiego parku w Bałtowie

 Ewa Michałowska – Walkiewicz

ewalkiewicz@wp,pl

Foto: Ewa Michałowska – Walkiewicz