Ignacy Paderewski at the piano in Moonlight Sonata (1936)
foto: www.michael-moran.com
TRZY PRELUDIA DO SONATY ŚWIATŁA
I. IGNACY JAN PADEREWSKI KOMPONUJE
Każda z nut –
mała ojczyzna
z krwi
ziemi
i nieba
Budzisz ją opuszkami palców
i świt nastaje w nocy tego świata
Gestami ciepłych dłoni
nakreślasz mapę
kraju rodzinnego
poszerzasz światła granice
Znasz takich
którzy jedynie pragną wyzwolenia
i tych co walczą
Idziesz pośród nich
tam gdzie cień pewność spotyka
to co między nimi życiem:
Wiednie pierwszych koncertów
Neoromantyzm tournée
w Stanach Zjednoczonych
Londyn południa
Paryż w rubato poranka
„Fantazja Polska”
za oceanem –
współczesność
i historia
grana na jedną rękę
cantabile zmierzchu
za oknem
powrót do Polski
Klawiatura fortepianu
pozostaje niepodległa
II. SŁUCHAJĄC NOKTURNU B DUR OP. 16 NR 4
Niepodległość
to nie muzyczna miniatura
co się mieści
na mapie zastanej
wolności
która rok trwa
albo o jedną wieczność
dłużej
Każda legenda
której wierzymy
próbą generalną
historii
suitą wiosny
lub nokturnem
na sali późnej jesieni
Akord grudnia –
Powstanie Wielkopolskie
pochodnia wieczoru
peron zaludniony
odwagą
Nie jesteś sam
a przecież
nie ma aż tylu prawd
by zapełnić ulice
ziarnami światła
Koncert na fortepian i życie –
twoja sprawiedliwość
i cudze sumienie
III. ROZMOWA Z MĘŻEM STANU
Patrzę na Twój Pomnik
i widzę człowieka
maj zasiadł
do fortepianu
polonez H dur
opus dziewiąte
w pierwszym rzędzie
nadzieja –
rozeta w kolorze
honoru i oczu
otwartego nieba
Już wiem –
partyturę zdarzeń
tworzą ludzie
„Uwielbiam muzykę
ale jeszcze bardziej kocham
moją Ojczyznę” –
wyznajesz
Nie pytam
o Polskę bardziej wierną
od tej w której żyję
Muzyka którą pozostawiłeś
wystarcza
abym usłyszał
w jakim rytmie pulsuje
serce mojego kraju
Autor poezji: Dominik Górny
Dominik Górny (dgorny.pl)
www.pomnik-paderewskiego.pl