Zakończył się VII Kongres Polonii Medycznej

Kongres

 

Wspólnym mianownikiem tego spotkania było polskie pochodzenie i porozumiewanie się językiem wspólnym dla wszystkich – językiem polskim.  W Kongresie uczestniczyło ponad 600 lekarzy, rozsianych po całym świecie, od Australii po Kazachstan, od San Diego po Wilno, Lwów i inne miasta i kraje, które w następstwie losów historii znalazły się poza granicami Polski. Trzy dni wspólnych rozmów były swiętem dla wszystkich, dla których zniknęły na ten czas granice, różnice, problemy.  Uczestników Kongresu przybyłych z różnych stron połączyła chęć podzielenia się unikalnymi doświadczeniami pracy w różnych systemach ochrony zdrowia.  Warto, by z tych doświadczeń skorzystać przy budowaniu jakiegokolwiek systemu ochrony zdrowia, czy też jakiejkolwiek jego formy.

Kongres odbywał się pod ogólnym hasłem: “Medycyna XXI Wieku – Możliwości i Zagrożenia”.   

 Kongres

Współorganizatorzy Kongresu:(l-p) prof. Marek Rudnicki i dr Łukasz Wojnowski

Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej, Frank Spula, w swoim liście do uczestników Kongresu pisał m.in że “…rola lekarza – Polaka jest szersza niż zakres tylko i wyłącznie medycyny.  Wielu z Waszych pacjentów zgłasza się do Was nie tylko, ponieważ jesteście specjalistami w swoich dziedzinach, ale również, a czasem może i przede wszystkim, dlatego, że mają zaufanie że więź kultury i dziedzictwa, która ich z Wami  łączy, przełoży się na głębszy kontakt”.  Przewodniczący Papieskiej Rady d/s Służby Zdrowia, Arcybiskup Zygmunt Zimowski (“Minister Zdrowia Watykanu”)  w swoim błogosławienstwie podkreslił temat Kongresu “trafnie dobrany do potrzeb dzisiejszego człowieka, w sposób szczególny chorego i potrzebującego pomocy drugiej osoby”.

Siemionow

Prof. Maria Siemionow z Dyplomem Gloria Medicinae i prof. Jerzy Woy-Wojciechowski, Prezes Polskiego Towarzystwa Lekarskiego

Gościem Honorowym była prof. Maria Siemionow z Cleveland Clinic, autorka “Face to Face”.  Przedstawiła fascynująca historię wykonania pierwszego całkowitego przeszczepu twarzy u kobiety, która w wyniku postrzału straciła nie tylko skórę ale duża częsć struktury kostnej twarzy.  Z rąk Przewodniczącego Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, prof. Woya-Wojciechowskiego otrzymała najwyższe wyróżnienie tej organizacji, Medal “Gloria Medicinae”.  Niezwykłym zainteresowaniem cieszyły się również dwa inne wykłady inauguracyjne:  prof. Tadeusz Malinski z Ohio University mówił o molekularnych mechanizmach starzenia się, a ksiądz prof. Tadeusz Biesaga z Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie o medyczno-etycznej osi: lekarz-pacjent-szpital-państwo.

Obrady

Dr Maciej Hamankiewicz – Prezes Nacz. Izby Lekarskiej, prof. M. Rudnicki, prof. Siemionow, JE Andrzej Suski – Biskup Kujawsko Pomorski, Michał Zalewski – Prezydent Torunia

Program naukowy Kongresu obejmował 26 sesji  w których wystąpiło 160 mówców z całego swiata, w tym ponad 70 naukowców z tytułem profesora.  Tematyka sesji była bardzo różnorodna, tytuły wielu sesji były niezwykle intrygujące. Czołowi chirurdzy plastycy zastanawiali się, co decyduje o rozwoju ich dziedziny – oczekiwania pacjentów, czy też wzrastająca oferta chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej.  Podczas innej sesji, międzynarodowy panel zastanawiał się, czy samoleczenie może być remedium na nieustanne bolączki różnych systemów ochrony zdrowia.  Dyskusja dot. Postępów w chirurgii i gastroentereologii wzbudziłaby zainteresowanie każdego gremium na świecie. To własnie podczas niej można było wysłuchać niezwykłego wykładu dr Tomasza Roguli bezpośrednio (live) z Cleveland Clinic z Ohio.  Prof. Sarosiek z Texas Tech z El Paso z niezwykłą pasją mówił o mechanizmach obronnych błony śluzowej żołądka.  Na sesjach dot. ginekologii, kardiologii, stomatologii, pediatrii, radiologii, medycyny rodzinnej mówiono nie tylko o postępach w tych dziedzinach, ale również o zmniejszających się różnicach między możliwościami medycyny w różnych krajach.  Intrygująca wszystkich była sesja dot. medycznych aspektów katastrof lotniczych, z udziałem lekarzy biorących udział w badaniach po katastrofie pod Smoleńskiem.   Problemy etyczne zawodu lekarskiego, odpowiedzialność lekarza wobec pacjenta i prawa, autonomia lekarza, jego praca i środowisko, granice odpowiedzialności między specjalistami to tematy kolejnych sesji.   Walka z paleniem papierosów to inna ciekawa dyskusja.   Osiągniecia Collegium Medicum Uniw. Im. Mikołaja Kopernika przedstawiono podczas odrębnej sesji.  Trzy sesje  poświęcono problemom relacji między krajem a lekarzami, pracującymi za granicą.  Mówiono o tym, co Polska może oferować zagranicy w ramach edukacji, leczenia, badań naukowych, jak również jakie są oczekiwania i korzyści dla obu stron z szeroko zakrojonych programów prowadzonych przez różne szkoły medyczne.   Głęboko utkwiła w pamięci sesja zatytułowana “Tęskno mi do kraju: Wracać? Nie wracać? Czekać?”.  Lekarze z różnych stron świata podzielili się swoimi odczuciami o możliwościach powrotu do kraju i szansach na odnowienie w nim karier zawodowych.  Ładunek emocjonalny tych wspomnień był niezwykły, w ciągu kilku minut uwoloniono nagromadzone przez dziesiątki lat tęsknoty za krajem, za swoją ziemią ojczystą, za wszystkim, co utracono, przybywając za granicą.  Te chwile i wspólne przeżywanie lat tułaczki pozostaną nam wszystkim w pamięci.

Kongres podsumowała sesja poświęcona przyszłości Polonii Medycznej, tej – na Zachodzie i również tej na Wschodzie.  Wspólne spotkanie Prezydium Naczelnej Izby Lekarskiej oraz Zarządu Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych zakończyło obrady Kogresu.  To spotkanie świadczyło o niezwykle ciepłych relacjach między obydwoma organizacjami i emanowało wolą dalszych wspólnych przedsięwzięć.

Rada

Rada Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych

Kapitula Kujawsko Pomorskiej izby Lekarskiej przyznała swoje najwyższe wyróżnienia trzema zasłużonym działaczom Polonii Medycznej.  Otrzymali je:  dr. Andzela Bogutska z Polskiego Tow. Medycznego w Moldawii, dr Zbigniew Kostecki z Pol. Tow. Medycznego w Niemczech, oraz prof. Marek Rudnicki ze Związku Lekarzy Polskich w Chicago.

Kongres miał bardzo wysoki poziom naukowy. Ale dominującym aspektem spotkania ludzi, przybywających z tak daleka, była niezwykła, radosna i otwarta atmosfera Kongresu.  Weterani Kongresów ci, którzy bywali uprzednio, nie pamietają tak znakomitej oprawy, organizacji i programu, ale przede wszystkim atmosfery.  Złożyło się na to wiele czynników: znakomity program naukowy, przygotowany przez prof. Marka Rudnickiego z Chicago, Prezesa Światowej Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych, świetne zabezpieczenie organizacyjne, zapewnione przez miejscowego partnera, Kujawsko-Pomorską Izbę Lekarską, pod przewodnictwem dr. Lukasza Wojnowskiego.  Toruń zaskoczył wszystkich swoim ciepłem, niezwykłą mozaiką średniowiecznych murów przy nowoczesności prężnego ośrodka akademickiego.   Kierownictwo miasta, z Prezydentem Zalewskim zrobiło wszystko, by lekarze z całego świata znalezli w nim przyjazne miejsce, otwarte na świat i czekające na kolejnych turystów.  Toruź absolutnie zasługuje na to.

Członkowie Związku Lekarzy Polskich w Chicago stanowili jedną z najbardziej dynamicznych grup kongresowych.  Wspomniany wyżej dr Marek Rudnicki był głównym animatorem Kongresu.  Dr Józef Mazurek, Prezes ZLP w Chicago oraz Honorowy Prezes dr Bronisław Orawiec mieli świetne wystąpienia, a dr. Orawiec tradycyjnie wygrał turniej tenisowy organizowany dla uczestników Kongresu.  Prof. Ewa Radwańska zorganizowała i prowadziła sesje dot. Ginekologii.  Dr Kornelia Król i dr Ewelina Worwąg były również bardzo aktywnymi uczestniczkami Kongresu. 

Na zakonczenie Kongresu, współorganizatorzy: Federacja Polonijnych Organizacji Medycznych oraz Kujawsko- Pomorksa Izba Lekarska wymienili pamiąkowe certyfikaty.  Czytamy w nich: “Rada Federacji Polonijncyh Organizacji Medycznych wyraża podziękowanie Kujawsko-Pomorskiej Izbie Lekarskiej oraz jej prezesowi  dr Lukaszowi Wojnowskiemu za ogromny wysiłek i zaangażowanie przy organizacji VII Światowego Kongresu Polonii Medycznej”.   Na drugim zaś czytamy:” Wielce Szanownemu Panu Profesorowi Markowi Rudnickiemu, Prezesowi Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych i Przewodniczącemu Komitetu Naukowego Kongresu, z wyrazami szacunku i uznania za tytaniczną pracę włożoną w organizacje VII Światowego Kongresu Polonii Medycznej i zapewnienie niezwykle wysokiego poziomu naukowego i merytorycznego Kongresu” .  

Te kilka słów na obu certyfikatach, podpisanych przez prezesów swoich organizacji świadczą, że wzajemne zrozumienie, determinacja i wola zorganizowania dobrego spotkania może być zrealizowana niezależnie od wielu, wielu różnych problemów.  Oby takich spotkań, tak dobrze przyjętych przez wszystkich było więcej.

(PN)