6. rocznica katastrofy smoleńskiej

 

Razem z młodzieżą

Co roku, w gronach patriotycznych organizowane są obchody upamiętniające kolejne rocznice katastrofy smoleńskiej. W tym roku w miniony weekend, nasza redakcja została zaproszona do Kałkowa, gdzie były recytowane okolicznościowe wiersze, upamiętniające tę straszną w skutkach katasrofę lotniczą. Organizatorami tego spotkania, byli uczniowie klas drugich świętokrzyskich liceów.

Jestem dumna, że jestem Polką

Jestem harcerką w kieleckiej drużynie. To dla mnie zaszczyt, że mogłam recytować wiersze między innymi Adama Mickiewicza czy też Juliusza Słowackiego, które w dokładny sposób oddają klimat, obchodzonej przez nas rocznicy.

Kasia Strzembosz receytowała poezję Juliusza Słowackiego.

…Lecz zaklinam, niech żywi nie tracą nadziei
i niosą ze sobą oświaty kaganiec
a gdy trzeba na śmierć niech idą po kolei
jak kamienie rzucane przez Boga na szaniec….

Trzeba zawsze o tym pamiętać

Uczę się w drugiej klasie kielecekiego liceum. Jestem dumny, że akurat mogę stanąć w Kałkowie, gdzie zarecytuję wiersz Adama Asnyka, odnoszący się do naszej przeszłości. Tym skromnym akcentem podkerślam, że jestem Polakiem i będę pamiętał, że dnia 10 kwietnia 2010 roku, zginął mój prezydent Lech Kaczyński- dopowiada Marek Greczyk.

….Daremne żale, próżny trud, bezsilne złorzeczenia
minionych kształtów żaden cud
nie wróci do istnienia…..

Tym skromnym akcentem, mogliśmy upamiętanić dzień, w którym straciliśmy naszego prezydenta, do dziś w niewyjaśnionych bliżej okolicznościach.

Ewa Michałowska – Walkiewicz
[email protected]