Prawdziwa miłość trwa cały rok. Rozkwita na wiosnę, dojrzewa latem, jesienią umacnia się, by w zimie ogrzewać zmarznięte serca swym żarem. I właśnie w środku zimy wypada ten szczególny dzień, Dzień Zakochanych.
Na początek trochę historii Obchody Dnia Zakochanych sięgają czasów rzymskich. Święto to wywodzi się z tzw. luperkalii, obchodzonych przez ówczesnych pasterzy, którzy w tym dniu prosili bogów o zapewnienie płodności ziemi, zwierzętom i ludziom. Najważniejszym “gwoździem programu” było wyciąganie przez młodzieńców z urn losów z imionami dziewcząt, które przeznaczył im ślepy los na przyszłe żony. Zwyczaj ten wraz z legionami rzymskimi zawędrował na Wyspy Brytyjskie, gdzie z czasem uległ znacznemu przeobrażeniu. Kościół, walcząc z pogańskimi obrzędami, włączył go do uroczystości chrześcijańskiej obchodzonej 14 lutego w dniu św. Walentego. Święty ten, żyjący na przełomie III i IV w. udzielał młodym parom ślubów (często wbrew woli cesarza rzymskiego) i z tej przyczyny stał się patronem zakochanych.
Dzień św. Walentego w Polsce Polski rodowód tego święta sięga końca lat osiemdziesiątych i nie zdążył się jeszcze u nas na dobre zakorzenić, chociaż coraz więcej młodych ludzi go akceptuje. Starsi są jeszcze wciąż przyzwyczajeni do Dnia Kobiet z 8 marca, który był uroczyście obchodzony za czasów PRL- u. Wbrew szeroko rozpowszechnionej opinii nie był on wcale pomysłem komunistycznym. Został ustanowiony w 1910 roku w Kopenhadze na zjeździe socjalistek nawołujących do obrony praw kobiet. Obecnie jednak Dzień Kobiet zaczyna krok po kroku ustępować na rzecz Dnia św. Walentego. Podobnie jak na zachodzie Europy i w obu Amerykach młodzi ludzie (starsi też) wysyłają tzw. walentynki i obdarowują się w dowód sympatii, przyjaźni czy miłości drobnymi upominkami. Także u nas kartki-walentynki służą pomocą osobom nieśmiałym, które łatwiej potrafią napisać o uczuciu niż o nim powiedzieć. Coraz częściej zapraszamy przyjazne nam osoby na uroczystą domową kolację lub na wspólne wyjście do znajomych, kina czy restauracji, czy chociażby obejrzenie wystawy w dworze Karwacjanów.
Coś dla Walentych Przenieśmy się na chwilę na Wyspy Brytyjskie, skąd wzięło rodowód to święto w obecnej postaci. Anglicy już od początku stycznia czynią do niego przygotowania. Jak wynika z przeprowadzonej ankiety 70 % Angielek bardziej ceni sobie męskie umiejętności w kuchni niż w łóżku. Panowie sami starają się przygotować romantyczny obiad przy świecach. W tym dniu większość Angielek nie stara się dbać o linię a pizze w kształcie serca pochłaniane są w olbrzymich ilościach. Okazuje się, że większość panów uwielbia te kobiety, które lubią dobrze zjeść. Panie, liczące bez przerwy zjedzone kalorie, nie cieszą się zaufaniem mężczyzn. Nabyte za dnia kalorie można zresztą spalić nocną porą w bardzo przyjemny sposób.
Uwaga! Drogie Czytelniczki i Czytelnicy! Seria namiętnych pocałunków w dniu św. Walentego ( i nie tylko!) pozwoli wam pozbyć się ok. 150 kalorii!!! W celu ich zrównoważenia należałoby pływać przez 15 minut w miejskim basenie. Uczeni obliczyli, że podczas pocałunku pracują wszystkie 34 mięśnie naszej twarzy. Jakiż więc prosty wniosek z teko wynika? Jeśli nie umiemy pływać a chcemy zachować właściwą linię – całujmy się do upadłego!
“Kochać, jak to łatwo powiedzieć” Tak głoszą słowa starej polskiej piosenki. W życiu często bywa inaczej. Zdajemy sobie sprawę. że ciepłe słowa i gesty mają magiczną siłę, lecz często nie potrafimy powiedzieć miłej nam osobie, jak bardzo ją kochamy. Zapewnienia o miłości niewiele kosztują, świadczą jednak o naszym oddaniu i gotowości do poświęceń. Okazywanie uczuć drugiej osobie jest jednak bardzo trudną sztuką. Polski satyryk A. Regulski uważa, że “uczucia i pogoda nie są na zawołanie”.
Uczuć doświadczamy wszyscy, ale przeżywamy je w odmienny sposób – jedni silnie i często, inni rzadziej i nie tak intensywnie. Należy pamiętać o tym, że kobiety i mężczyźni inaczej okazują to, że im na sobie zależy. Mężczyzna przeważnie nie potrafi wyrazić swych uczuć za pomocą słów. Wychodzi on z założenia, że jest przeznaczony do działania a nie do mówienia. Uważa, że najlepiej wyrazi swą miłość troszcząc się o ukochaną osobę. Z kolei kobieta lubi być ciągle uwodzoną, gdyż w przeciwnym wypadku czuje się nie kochaną. Nie powinna jednak zmuszać swego ukochanego do kupowania jej kwiatów i prezentów. Mężczyzna będzie to czynił, lecz nie dla sprawienia jej przyjemności, ale dla świętego spokoju. Lepiej w tym wypadku wywołać u niego poczucie niepewności a nawet lekkiej zazdrości. Już John Gray twierdził, że “zazdrość jest rodzajem pochwały”. Czasem wystarczy zwykła prośba, by przynieść spodziewany skutek. Takie słowa jak “kocham cię”, “przytul mnie” budują często uczucie bliskości. Ukrywanie lub nieokazywanie uczuć może doprowadzić partnerów do wielu niedomagań i schorzeń, a nawet w skrajnych przypadkach, do popadnięcia w alkoholizm lub narkomanię. Co powinniśmy wobec tego czynić? • Porozumiewajmy się z drugimi za pomocą uczuć, zwłaszcza gdy są to osoby, na których nam szczególnie zależy. • Nie bójmy się zauważać i nazywać uczuć, których doświadczamy. • Nie próbujmy tłumić złości, ale wyrażajmy ją tak, by nie ranić bliskiej nam osoby. • Nie starajmy się ukrywać uczuć. Jeśli nie potrafimy wyrazić ich słowami, spróbujmy gestami. • Nie wstydźmy się okazywać na zewnątrz smutku lub radości. O tych sprawach pisał już Wacław Potocki, wywodzący się z gorlickiej ziemi: Wszystko człowiek zatai w sobie bez trudności, Wyjąwszy: trunku w głowie i w sercu miłości. Chociaż milczy, chociaż go o to nikt nie pyta, Prócz innych gestów, z oczu wyczyta.
Prezenty, podarunki, upominki... Dobry obyczaj każe, by w dniu św. Walentego obdarować miłą naszemu sercu osobę kwiatami, prezentem lub drobnym upominkiem. Prezenty są ważną sprawą. Zobowiązują zarówno tych, którzy je kupują i wręczają, jak i tych, którzy je przyjmują, Jeśli nie znamy tej zasady, to możemy łatwo narazić się na ostudzenie uczucia, lub nawet na zerwanie przyjaźni. Wybór i kupno podarunku wymaga pewnego wysiłku. Osoba wręczająca upominek powinna pamiętać, aby był on estetyczny, funkcjonalny i oryginalny. W miarę możności winien nawiązywać do święta i mieć kształt serca. Jego cena nie powinna odgrywać większej roli. Jego kupno należy jednak dokładnie przemyśleć, aby nie popełnić niezręcznej gafy. Naszej przyjaciółki z pewnością nie ucieszy krem do cery przedwcześnie postarzałej, a ukochanej teściowej tabletki do czyszczenia protez, lub serce ze zbyt twardego piernika, na którym złamie sobie przedni ząb. Z kolei naszej prababci nie zadowoli polska woda kolońska o wdzięcznej nazwie “Prastara”. Kupno podarku powinniśmy poprzedzić zasięgnięciem opinii u znajomych w sprawie gustu i potrzeb osoby, którą chcemy obdarować. Powinna ona wiedzieć, że wręczane prezenty też trzeba umieć przyjąć, a więc obejrzeć wszystkie i jednakowo pochwalić.
Kochaj mnie, kochaj… “Król i dama” Król kier na damę oczy skierował, Lecz nie chce króla dama pikowa. Płomiennych uczuć kiera unika Bo jej serduszko pika dla pika. Lech Konopiński
Od wieków wierzono, że dla zdobycia ukochanej potrzebne są czasem czarodziejskie sposoby. Oto dwie autentyczne średniowieczne recepty, które radzę wykorzystać w serduszkowym miesiącu: • RECEPTA nr 1: “Rozmawiając z młodą dziewicą, której miłość pragniecie posiąść, udajcie, że chcecie jej wywróżyć cokolwiek, np. czy prędko wyjdzie za mąż. Podczas spotkania, które w tym celu nastąpić powinno w miejscu samotnym, postarajcie się, żeby wam spojrzała prosto w oczy, a gdy się wasze spojrzenia połączą, rzeknijcie z mocą: KAPHE, KASITA, NON KAPHETA, TE PUBLICA FILII OMNIBUS SUIS. Nie powinny was dziwić słowa zagadkowe, których treści tajemnej nie znacie; jeśli je wymówicie z wiarą, będziecie kochani”. • RECEPTA nr 2: “Przymocujcie do poduszki łoża kobiety lub dziewicy jak najbliżej miejsca, gdzie spoczywa jej głowa, kawałek pergaminu z napisem: MICHAEL, GABRIEL, RAPHAEL SPRAWCIE ŻEBY … (tu wpiszcie imię i nazwisko osoby pożądanej) ZAPAŁAŁA KU MNIE MIŁOŚCIĄ PRAWDZIWĄ. Osoba ta nie będzie mogła zasnąć bez myśli o was; wkrótce miłość ku wam objawi się w jej sercu”.
Józef Chełmoński, Sielanka Aleksander Wietrzyk Działo się to w czasach, kiedy to Kraków i jego mieszkańców miał pod swoją pieczą zgrzybiały i stetryczały cesarz Franciszek Józef I, a o świętym Walentym jako patronie zakochanych nikt […]
„Król i dama” Król kier na damę oczy skierował, Lecz nie chce króla dama pikowa. Płomiennych uczuć kiera unika Bo jej serduszko pika dla pika. Lech Konopiński Na początek trochę historii… Dzień Zakochanych sięga czasów […]
Emisja filatelistyczna Poczty Polskiej (nie)tylko dla zakochanych Przed nadchodzącymi Walentynkami Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczek oraz kartę pocztową emisji „Kocham Cię”. Na znaczku wykorzystywano motyw serca złożonego według sztuki origami. Poczta Polska zachęca do […]