Historia sukni ślubnej

Historia sukni ślubnej

Piękna panna młoda już od starożytności

Historia sukni ślubnej, jak wiemy sięga czasów starożytnych. Wtedy to panny młode ubierały się niezwykle odświętnie, zakładając na siebie jasne stroje symbolizujące szczęście.

Panna młoda całkowicie zasłonięta

W dobie starożytnej, strój weselny nie odgrywał znaczącej roli, raczej tylko symboliczną. Jednak istotne zadanie spełniał welon, który ubierała panna młoda. I tak na przykład w starożytnej Grecji, na znak czystości, dziewczyna musiała być nim całkowicie okryta. Z biegiem wieków raczej odchodzono od tego zwyczaju. Zdarzało się i tak, że panny młode do ceremonii ślubnej w ogóle nie zakładały tego stroika na głowę. Jednak tradycja ta powróciła w XVIII wieku.

Zależało od finansów

Przez lata, suknie ślubne szyte były w taki sposób, aby rodzinie pana młodego pokazać status finansowy panny młodej. Szyto wtedy suknie ślubne z niezwykle modnych i bogatych materiałów. Niejednokrotnie panna młoda, posiadała na sobie suknię ślubną uszytą z kilkudziesięciu metrów delikatnej tkaniny, dodatkowo zdobionej szlachetnymi kamieniami.

Gdy łączyły się dwie rodziny

Podczas ślubu łączyły się dwie rodziny, zatem musiało być wtedy widoczne bogactwo kolorów, chociażby jako dekoracja stroju ślubnego młodej i jej druhen. Dodatki do ślubnej sukni szyte były z welwetu, futer oraz z jedwabiu. Biedniejsze panny młode ubierały na siebie już używane swoje najlepsze stroje, które wkładały one na niedzielną mszę. Na wsi stawiano głównie na praktyczność. Zatem szyto pannie młodej taką suknię, aby mogła w niej chodzić jeszcze później.

Na ludowo

Stroje ludowe były najczęstszymi strojami panny młodej, pochodzącej ze wsi. Na przełomie XVIII i XIX wieku, fason sukni ubieranej do ślubu podporządkowany był ówczesnej modzie. Panny młode nie koniecznie wtedy ubrano na biało, a suknie ich były często różowe, błękitne a nawet i szare. Suknie w kolorze zieleni, symbolizowały nadzieję w okresie małżeństwa, zaś czarne ubierały na siebie panny młode, gdy im nie podobał się narzeczony, lub był od nich często dużo starszy. Czerwone suknie wkładały dziewczyny do ślubu, które chciały podkreślić, że już miały mężczyznę w swoim życiu. Tak właśnie czyniły Germanki i Rzymianki.

Weselny strój krakowski- źródło: www.myvimu.com

W naszym kraju

W Polsce po upadku narodowych powstań, kobiety przywdziały na siebie żałobę narodową. Nawet wtedy gdy wychodziły one za młodego chłopaka, wkładały na siebie czarne suknie ślubne. Jedynym ślubnym akcentem był biały welon i bukiecik kwiatów właśnie w kolorze śnieżnej bieli. Ale co niektóre kobiety nawet i welon zakładały w czarnej lub szarej barwie.

Kolorowa suknia

Na ślubie Karola IV z Marią Luksemburską, panna młoda była w kolorowej sukni z gronostajowym obszyciem gorsecika zewnętrznego. Pierwszą w historii panną młodą, która brała ślub w białej sukni, była Filipa Lancaster córka króla Anglii Henryka IV. W 1406 roku ta właśnie 12-letnia panna młoda, stanęła na ślubnym kobiercu odziana w białą tunikę z płaszczem obszytym szarym futrem z wiewiórek i gronostajów. Podczas ślubu Ludwika Burbona i Marii Adelajdy Sabaudzkiej, panna młoda miała na sobie piękną pelerynę w kolorze niebieskim, który nazwano wówczas „królewską barwą”. Dodatkowo suknia Marii była bogato wyszywana.

Jak zatem widać suknia ślubna ma bogatą historię. Ale chybna panna młoda najlepiej prezentuje się w bieli.

Ewa Michałowska- Walkiewicz