Jabłka pieczone goździkowe gruszki

Dawna kuchnia polska

Kuchnia w dawnych czasach w okresie karnawału, opierała się na prostych potrawach wytwarzanych jedynie z płodów rolnych. Do nich najczęściej należało zboże, groch i ziemniaki. Nie wolno nam w tym miejscu zapomnieć też o owocach, które w niektórych regionach Polski, były podstawą dań wspomnianego okresu.

W różnych regionach

Różnice względem różnych regionów Polski, były niewielkie i wynikały one głównie z dostępności poszczególnych rodzajów żywności. Kulinaria karnawałowe wieku osiemnastego oparte były na plackach z prosa, papkach ogórkowych, kapuście białej na gorąco, kapuście czerwonej w ziołach, no i oczywiście na jabłkach pieczonych z posypką cukrową. Na niektórych dworach zamiast jabłek pieczonych jedzono gruszki z goździkami. Nie można też zapominać o pieczystym, które odpowiednio przyrządzone, było podstawą karnawałowych spotkań.

Wieki wcześniej

Dania takowe uzupełniały produkty, pochodzące z hodowli i leśnego zbieractwa. Hodowano wówczas jak najwięcej owiec, świń, krów i drobiu. Ze wspomnianego drobiu pozyskiwano pierze i jajka, ale także mięso, które skruszano dodatkiem ziół i zasuszano. W szesnastym i siedemnastym wieku słynęliśmy także z miodu, który dodawano do wigilijnej kutii i makowca. Oto relacja nuncjusza papieskiego z roku 1565:

Ma Polska (…) wielką obfitość miodu, mianowicie w Litwie, na Rusi, w Prusiech i Mazowszu, gdzie oprócz pasiek w pobliskości domów chowają pszczoły w lesie, w umieszczanych na ten cel ulach na wierzchołku wysokich sosen z drzwiczkami, które się otwierają w czasie pobierania miodu, z którego sycą napój podobny do wina…

Juliusz Ruggieri

Dania mięsne

Mięso, prócz hodowli pochodziło również z polowań. Z czasem jednak dla uboższej ludności możliwość ta została ograniczona przez wprowadzenie książęcych regaliów. One to stopniowo zabraniały polowań początkowo na grubego zwierza, a następnie zakaz ten rozszerzono także na mniejsze zwierzęta. Na niektórych ziemiach polskich, aby rozwiązać problem kłusownictwa, pozwalano kmieciom na łapanie jedynie ptactwa. Kolejnym elementem dań mięsnych były dania rybne, które są podstawą potraw balów karnawałowych. One to nie obciążały żolądka i lekko się po nich poruszano w tańcu. Ponadto spożywano jajka i owoce lasu, do których oczywiście należą grzyby i suszone jagody. Dla zwiększenia ilości jedzenia w nieurodzajnych latach dodawano żołędzie i brukiew. W dawnej Polsce powszechnie stosowano rodzime, a w najbogatszych domach również importowane przyprawy stołowe. Te ostatnie były niewyobrażalnie drogie, bo sprowadzane były z daleka drogą lądową przez wielu pośredników. Z miejscowych przypraw stosowano do karnawałowych potraw pietruszkę, koper, wawrzyn, jałowiec, lebiodę, miętę liście wiśni i dębu.

Miód

W Polsce pod koniec wieku wojen i na początku wieku osiemnastego, za ćwierć kilograma cukru trzeba było zapłacić 600 dzisiejszych złotych. Duże znaczenie miał wobec tego miód, który znajdował się w każdej nawet najuboższej kuchni. Jak nie trudno się domyśleć, zawód bartnika był bardzo poszukiwany. Sól stosowano jako konserwant, ale też jako typowy dosmaczacz potraw. Jej obfite zastosowanie stało się wyznacznikiem polskiej sztuki kulinarnej.

Stosując wywary ziołowe

Podczas wieczerzy wigilijnej, w dawnych czasach pito wodę źródlaną i śmietankę. Ale z biegiem czasu dla lepszego strawienia serwowanych potraw najczęściej mięsnych, pito wywary ziołowe, w których królowała mięta. Dużą popularnością cieszyły się też napoje alkoholowe, w których prym wiodło piwo. Miód pitny, pijano nieczęsto z powodu jego wysokiej ceny. Spożywano go podczas wielkich uroczystości, lub jedynie był on dostępny na dworach zamożnej szlachty. Jednak pieczone jabłka, królowały zarówno na bogatych stołach jak też i na tych uboższych, które też były należycie zastawione w czas karnawału.

Ewa Michałowska -Walkiewicz