„Love me or leave me. Kochaj albo rzuć”

Trwający od początku kwietnia program „Love me or leave me. Kochaj albo rzuć” zdążył już zainteresować Polaków i wzbudzić sporo kontrowersji. Między innymi za sprawą prowadzącej, Sandry Kubickiej. W dzisiejszym odcinku natomiast doszło do czegoś, co zaskoczyło wszystkich.

Grupa dorosłych facetów zebrała się na męskich warsztatach, z dala od partnerek, aby porozmawiać o… emocjach, uczuciach i swoich ojcach. Można by pomyśleć, że sytuacja nie stwarza zagrożenia, bo przecież mężczyźni nie dadzą się ponieść emocjom. A jednak…

Warsztaty odbyły się w najnowszym odcinku show „Love me or leave me. Kochaj albo rzuć” 20 kwietnia w malowniczej scenerii Gran Canarii. Uczestników programu w obroty wziął trener mentalny sportowców i gwiazd, Jakub B. Bączek, i pracował nad ich mentalem pod czujnym okiem kamer. Rozmowa toczyła się w temacie wyrażania emocji i komunikacji z partnerkami (w warsztacie uczestniczyli jednak wyłącznie ONI). Niespodziewanie doszło do wielu szczerych wyznań i pojawił się temat wybaczenia ojcu.

I nagle… pojawiło się wiele łez – cała ekipa uległa wzruszeniu podczas finałowego ćwiczenia warsztatu, gdzie uczestnicy mogli powiedzieć coś bezpośrednio do swoich ojców. Jakub B. Bączek dzielił się z uczestnikami programu wskazówkami, które, jak dowiedziała się nasza redakcja, były dla niego ważne w jego prywatnym życiu…

BIO Jakuba B. Bączka

Trener mentalny Mistrzów Świata i olimpijczyków, właściciel kilku firm, autor ponad 20 książek, sprzedawanych dziś w 17 krajach. Wykładowca studiów MBA na Akademii Leona Koźmińskiego, ekspert telewizyjny, mówca inspiracyjny, regularnie zapraszany do czołowych banków i korporacji.

Twórca Akademii Trenerów Mentalnych™ i popularnych projektów szkoleniowych w Polsce i za granicą. Prywatnie pasjonat podróży, gry w golfa, buddyzmu i czytania książek. Uważa, że marzenia się nie spełniają – marzenia się… SPEŁNIA!