
Bestiarium bezsilności bałwochwalców. Pobieżna ocena kandydatów na urząd prezydenta RP.
Publicysta Krzysztof Adam Kowalczyk w Rzeczpospolitej z 13 maja. br. rozpoczął komentarz od określenia debat 13 kandydatów na urząd prezydenta RP w TVP, jako bestiarium bezsilności kandydatów. Czyżby chodziło o bałwochwalców dotychczasowego układu władzy w połączeniu z totalną negacją wiedzy w sprawach gospodarczych? W debacie telewizyjnej kandydatów na prezydenta dość chaotycznie wybrzmiewały ich poglądy na stan gospodarki w Polsce. Solidarnie zignorowali to, że prezydent w naszym kraju nie kształtuje polityki gospodarczej, a co najwyżej może ją torpedować.
Nikt nie powiedział jednego zdania o potrzebie dostosowania przepisów Konstytucji RP do aktualnych potrzeb ludzi. Nikt nie podniósł kreacji przymusowej wielonarodowości, z którą zamożniejsi nie dali rady (Niemcy, Włosi, Brytyjczycy, Szwedzi, Duńczycy). Nie wybrzmiały też projekty organizacji życia w natłoku nowych technologii, których funkcjonowania nie pojmują nawet ich twórcy. Za to koszty tych technologii już dają się we znaki.
Nikomu też nie przyszło na myśl skąd mniejsze osiedla, czy mieszkańcy wsi czerpać będą wodę do picia, a rolnicy wodę do uprawy plonów i hodowli zwierząt. Nie mówili o melioracji, silosach i przechowalnictwie. Ktoś wspomniał o problemach niekontrolowanego wwozu żywności od naszego sąsiada ze wschodu.
Jedno zdanie o konieczności wzmocnienia granicy wschodniej i północnej też niczego nie utrwali w umysłach odbiorców. Bezpieczeństwo podróży, napady na pasażerów, na przechodniów czy podpalenia obiektów handlowych także nie było tematem zainteresowania kandydatów. Pomimo informacji o grupach zajmujących się podpaleniami obiektów w Polsce, na Litwie i w innych krajach przez obywateli wschodniego sąsiada.
Jakich zagadnień dotyczyła ta debata? Mieszkań niektórych polityków, szczególnie Karola Nawrockiego. Kilku mówców odniosło się do wprowadzenia przepisów o dopuszczalności aborcji do 12 tygodnia bytu płodu w łonie matki. Kandydaci dali tym razem spokój analizie przypadków depenalizacji pozbawienia życia dzieci przez matki pod wpływem porodu. Ktoś nawet składał życzenia matkom z okazji ich święta, które w Polsce przypada 26 maja.
Fot:se.pl
Kandydaci powtarzali zwrot „Głosuj na mnie” ale kogo przekonali? Okaże się 18 maja albo po 2 turze, 1 czerwca br. — PS– Wymiana kopert pomiędzy dwoma kandydatami nie ma znaczenia. W kopertach znalazły się bezwartościowe porady, żadnych pieniędzy ani czeków!
Oprac.St.Blac /USA