Brak grafiki
Polityka~Politics

Kolizja dwóch nuklearnych łodzi podwodnych

Iwo Cyprian Pogonowski

 

 

Komunikat Associated Press z 16 lutego 2009 roku donosi o kolizji dwóch nuklearnych łodzi podwodnych, jednej brytyjskiej a drugiej francuskiej, w bliżej nieokreślonym miejscu, niby na Atlantyku. Wywołało to poważne wątpliwości obserwatorów i krytyków nieodpowiedzialnej polityki terroru nuklearnego naszych czasów. Są domysły, że tak powoli posuwające się łodzie podwodne znajdowały się raczej w ciasnym i niezbyt głębokim kanale La Manche i tylko cudem uniknęły zderzenia czołowego, doznając uszkodzenia kadłubów przez zderzenie „poślizgowe”.

 

Poza nuklearnymi reaktorami, obie łodzie były wyposażone w szesnaście wyrzutni pocisków balistycznych z głowicami nuklearnymi. Niektórzy spekulują, że ponadto na każdej łodzi znajdowały się dodatkowe pociski, które można załadować po pierwszej salwie, tak że mogło być ich razem np. 48 – w sumie 96 głowic, a każda głowica o sile wybuchu sześciokrotnie większej niż bomba nuklearna w Hiroszimie.

 

Łączna potencjalna siła wybuchu 96 głowic (plus paliwo nuklearne obydwu reaktorów) mogłaby być równa blisko 600 bombom klasy Hiroszima, gdyby w przypadku kolizji nastąpiła łańcuchowa eksplozja nuklearna, nazywana w prasie „nuclear nightmare”, oznaczająca zagrożenie zniszczeniem Europy. Byłaby to bez porównania większa katastrofa niż wszystkie razem wzięte akty terroru związane z wojną przeciw terroryzmowi pod naczelnym wodzem prezydentem Bushem.


[…]

Brak grafiki
Polityka~Politics

Media w źle funkcjonującym systemie politycznym w USA

Iwo Cyprian Pogonowski

 

 

Rola kontrolowanych mediów w źle funkcjonującym systemie politycznm w USA była dyskutowana 13 lutego, 2009, przez znanych krytyków Jay Rosen i Glenn Greenwald, którzy zaprosili publiczność do wzięcia udziału i wymiany poglądów. 

 

Rosen powiedział, że w mediach wypowiadają się reporterzy, którzy mają z góry ustalone poprawne poglądy tak, żeby ich poglądy nie szkodziły ich karierze, to znaczy, że poglądy ich są oparte na wiedzy zakulisowej i wtedy mogą spełniać swoje zadanie. Głównym problemem dziennikarza w Waszyngtonie są nagłe zmiany układu sił zakulisowych i tendencja dziennikarzy, żeby podporządkowywać się grze politycznej, którą sami dobrze rozumieją jak na przykład „specjalne więzy USA i Izraela.”  

 

Dziennikarze widzą wszystkie zdarzenia jako część gry politycznej, którą sami rozumieją i uprawiają, tak, że tym postępowaniem utrudniają polityczne zmiany w USA. Greenwald uważa, że gdyby większość Amerykanów czytała w prasie, że ich reprezentanci, posłowie i senatorowie, po swojej kadencji, zarabiają miliony dolarów handlując wpływami politycznymi, na korzyść ich bogatych klientów, dla którzy załatwiają korzystne dla nich ustawy parlamentarne, to większość czytelników poczytałaby takie postępowania jako korupcję. Tak się wypowiadał Obama jak był kandydatem na prezydenta USA. 


[…]

Izrael
Polityka~Politics

Apartheid panuje w Izraelu

Iwo Cyprian Pogonowski 

Izrael Członek parlamentu palestyńskiego Mustafa Barghouti napisał, że w ostatnich wyborach Izrael dokończył swojej transformacji w państwo apartheidu. Zasadniczo zgadza się z nim Neve Gordon, profesor nauk politycznych na uniwersytecie Ben-Guriona, autor książki Izrael’s Occupation. 

Izrael, według profesora Gordona, żyje w stałym kryzysie i przed wyborami rysowały się dwie alternatywy. Albo nawrót ku moralności i zaakceptowaniu Arabów, albo dalszy zwrot na prawo ku ksenofobii, neofaszystowskich tendencji oraz propagandy w tradycji Talmudu, oskarżającej przeciwników o wszystkie własne grzechy. 

 

W wyniku ostatnich wyborów mapa polityczna Izraela przesunęła się w kierunku skrajnej prawicy partii Kadima i Likud, które wywodzą się z żydowskiego ruchu faszystowskiego w przedwojennej Polsce, Bejtaru, do którego podobną nazwę nosi dzisiejsza partia Beitein, a samo słowa Beitar jest używane nadal w nazwach klubów sportowych. Obecnie trzy neofaszystowskie partie zdobyły głosy około 80 procent wyborców, co zapewne okaże się bardzo szkodliwe dla sprawy pokoju na Bliskim Wschodzie.  […]

Brak grafiki
Polityka~Politics

Projekt „Tarczy” upada, Obama odrzuca politykę Busha

Iwo Cyprian Pogonowski

 

 

Według agencji Reuter’a z 6 lutego, 2009 w Monachium prezydent Rosji Dymitry Miedwiediew stanowczo powiedział, że Moskwa nie zainstaluje rakiet typu Iskander na terenie Kaliningradu jeżeli USA nie zainstaluje rakiet Tarczy w Polsce, jak to planował rząd byłego prezydenta Bush’a. Szczegółowo sprawę tę omówił premier Rosji Sergiej Iwanow.

 

Iwanow stwierdził, że rząd prezydenta Barack’a Hussein’a Obamy ma obecnie okazję („window of opportunity”) załagodzić poważne i niebezpieczne przeciwieństwa między Rosją i USA spowodowane planami budowy wyrzutni rakiet amerykańskich typu Tarcza w Polsce oraz super radaru w Czechach.

 

Lot rakiety typu Tarczy z Polski do Moskwy wynosi kilka minut, połowę długości lotu rakiety z wyspy Kuby do Waszyngtonu. Z tego powodu w listopadzie 2008, dzień po wyborach prezydenta Obamy, prezydent Miedwiediew zajął pozycję wyjściową do pertraktacji i ogłosił, że Rosja planuje budowę kilku baterii rakiet typu Iskander w regionie Kaliningradu niedaleko polskiej granicy. Obecnie plany te są zależne od tego czy USA wycofa plany budowy wyrzutni Tarczy w Polsce, według ostatnich wypowiedzi Iwanowa oraz dowództwa armii rosyjskiej.


[…]

Jeruzalem
Polityka~Politics

Radykalizacji Izraela od śmierci Yitzak‘a Rabin’a

Iwo Cyprian Pogonowski

 

Jeruzalem Nastąpiła wyraźna radykalizacji Izraela od śmierci premiera Yitzak‘a Rabin’a, który był zamordowany strzałem w plecy, w listopadzie 1995 przez radykalnego syjonistę Yigal’a Amir’a. Wówczas dwie trzecie obywateli Izraela popierało zawarcie pokoju z Arabami i powrót do granic z 1967 roku, mimo mylnych sloganów, że Żydzi byli zmuszeni do „płacenia ziemią za pokój,” kiedy chodziło o ewakuacją przez Izrael nielegalnie okupowanych terenów palestyńskich.

 

Obecnie atmosfera zmienia się tak dalece, że turecki premier Recept Tayyip Erdogan, głowa rządu państwa zaprzyjaźnionego z Izraelem, powiedział 31 stycznia, 2009, że „Palestyna jest więzieniem pod gołym niebem.” Ludobójstwo ponad 1300 arabskich mieszkańców terenów Gazy przez wojska Izraela zaogniło atmosferę przed wyborami 10tego lutego, 2009, kiedy wyborcy izraelscy wybiorą nowy parlament oraz nowego premiera.

 

Premierem może zostać radykalny syjonista i zwolennik ataku na Iran, Bnjamin Netanyahu z partii Likud pochodzącej z żydowskiego ruchu faszystowskiego, Bejtaru, w przed-wojennej Polsce. Partia ta może wygrać 35 głosów w 120 osobowym Knessecie. Jak wiadomo Netanyahu był przeciwnikiem zakończenia okupacji terenu Gazy, która już wówczas była przez dysydentów izraelskich przyrównywana do więzienia amerykańskiego na wyspie Alcatraz, po 38 latach okupacji izraelskiej.

[…]

Brak grafiki
Polityka~Politics

Afganistan Pułapką Prezydenta Obamy?

Iwo Cyprian Pogonowski

 

WWW.pogonowski.com

 

Temat czy Afganistan jest groźną pułapką dla prezydenta Obamy był dyskutowany przez historyka Marilyn B. Young oraz byłego urzędnika Pentagonu Pierre Sprey’a, przed kamerami telewizyjnymi w ramach programu Dziennika Bill’a Moyers’a pod tytułem: „Czy strategia wojskowa jest najlepszą opcją w Afganistanie?” Chodzi o straty w ludności cywilnej w czasie bombardowań amerykańskich członków Al-Qaidy i Talibanów.

 

Według Pierre’a Sprey’a każde takie bombardowanie powoduje pięć do dziesięciu razy więcej zgłoszeń ochotników w szeregi Talibanów niż ilość Talibanów zabitych w każdym poszczególnym bombardowaniu. Ludzie w Afganistanie i w Pakistanie słysząc propagandę USA o wolności i demokracji uważają, że jest pełna fałszów i hipokryzji i używana jest w celu tuszowania strat ludności cywilnej w czasie bombardowań i ostrzeliwania przez żołnierzy amerykańskich.

 

Amerykanie nie rozumieją, że mają do czynienia z ludnością, która sobie ceni honor w pierwszym rzędzie i uważa, że musi stawiać opór przeciwko inwazji, okupacji, bombardowaniom i zabijaniu Afganów. Dla Afganów ten opór jest sprawą honoru i nie liczą się ze stratami, ponieważ są oni skłonni bronić swego honoru za wszelką cenę.


[…]

Brak grafiki
Polityka~Politics

Syndrom Olewnika

Czy znów potrzeba tragedii, wielokrotnej tym razem, by państwo po raz kolejny odkrywało swą niemoc? I czy ta niemoc to efekt braku profesjonalizmu? Czy też może niemoc sterowana?

 

Nie po raz pierwszy jesteśmy świadkami słabości państwa wobec przestępstw, które swoimi wątkami sięgają tzw. władzy. Szeroko rozumianej władzy, bez względu na jej szczebel. Sprawa zbrodni dokonanej na Krzysztofie Olewniku zdaje się odkrywać ciemną materię mechanizmów, jakie funkcjonują w naszym demokratycznym państwie prawnym.

 

Setki podobnych spraw rozgrywa się od wielu lat i tylko dlatego, że nie mają aż tak tragicznych skutków oraz takiej determinacji, jaką wykazuje rodzina zamordowanego w dążeniu do wyjaśnienia kulis śmierci, nie trafiają na pierwsze strony gazet i do głównych wiadomości.

 

Gdyby nie powaga sytuacji, niepomierną wesołość budziłyby wypowiedzi całej plejady polityków i wysokich urzędników państwowych na temat potrójnej śmierci – jak się twierdzi samobójczej – trzech głównych oskarżonych i skazanych. Tych, którzy mogliby mieć wiedzę szczegółową, niebezpiecznie szczegółową o powiązaniach, związkach i udziale innych osób.


[…]

srubki
Polityka~Politics

Światowy Kryzys Śrubki

Wspomnienia Emigranta

srubkiMinęło prawie 40 lat mego emigracyjnego życia. Nazbierało się masę wspomnień, ale tylko niektóre utrwaliły się w mej  pamięci, czy to z powodu intensywności doświadczeń, czy też przez kaprys losu, który w naszym umyśle jedne wrażenia uwypukla a inne pomija.

Moje życie osobiste przeplatało się z zawodowym i w niniejszych wspomnieniach poświęcę więcej miejsca temu ostatniemu jakoż, że  moje zawodowe doświadczenia mogą być bardziej interesujące dla czytelnika,  niż me erotyczne porażki lub okazyjne sukcesy.

Tak się złożyło, że niedawno profesor Jerzy Krzyżanowski, znany literat i polonista z Ohio State University w Columbus, z którym zwykle w niedziele, przy butelce wina Chardone Courtier, dyskutujemy przedwojenną i powojenną historię Polski, zagadnął mnie o przyczyny i historię mej własnej emigracji. 

[…]

Polityka~Politics

Dialog między syjonistą i politologiem

Iwo Cyprian Pogonowski

Na programie „Democracy Now” z 8go stycznia 2009, prowadzonym przez odważną wnuczkę rabina, Amy Goodman, dwu Żydów pochodzących z Polski dyskutowało napad Izraela na teren Gazy i rolę USA w tym konflikcie. Syjonista, były ambasador USA w Izraelu, Martin Indyk bronił napadu, a profesor Norman Finkelstein ostro napad ten krytykował, jako powód rosnącego kryzysu humanitarnego, w którym ostatnio zginęło ponad 700 Arabów, a tysiące zostało poranionych, podczas gdy w tym samym czasie dziesięciu Żydów straciło życie. Czterech Żydów było zabitych przez pomyłkę przez atakujące Gazę wojska Izraela.

Bardzo ciężkie bombardowania Gazy z powietrza są nadal w toku. Mimo tego ambasador Indyk popiera długotrwałe pertraktacje pokojowe między USA, Izraelem, Hamas’em, Syrią i Libanem, bez względu na przeciąganie bombardowań przez Izrael w czasie umyślnie przewlekłego przygotowywania zawieszenia broni, podobnie jak to wcześniej miało miejsce w Libanie.

[…]

Polityka~Politics

Bush a epoka nuklearna

Z końcem kadencji prezydenta Bush’a jest oczywiste, że człowiek ten przyczynił się do wzrostu zagrożenia świata bronią nuklearną. Popierał on monopol nuklearny Izraela na Bliskim Wschodzie i zawsze pomijał istnienie setek bomb nuklearnych w arsenale tego państwa. Wbrew przepisom traktatu o nie-rozpowszechnianiu broni nuklearnych, który to traktat zabrania grożenia przez potęgę nuklearną, atakiem nuklearnym państwu, które takiej broni nie posiada, Bush groził bombardowaniem nuklearnym Iranowi, odkąd radykalni syjoniści zaczęli twierdzić, że Iran stanowi „zagrożenie istnienia Izraela,” tak jak to wcześniej mówili o Iraku przed atakiem USA na ten kraj.

Najwyraźniej Rosja uznała się zagrożona nuklearnie przez USA projektem budowy wyrzutni pocisków w Polsce mimo tłumaczeń, że komputerowy program nuklearnych pocisków „Tarczy” ma mieć wyłącznie charakter obronny i jednocześnie nie zawierać w sobie komputerowego programu uderzenia w rosyjskie centra kontroli i dowodzenia. Naturalnie Moskwa nie chce wierzyć na słowo Waszyngtonowi zwłaszcza, gdy wyrzutnie USA mają być położone w Polsce o kilka minut lotu pocisku od stolicy Rosji.

[…]