W niedzielę 15 grudnia, jak tradycja nakazuje, zasiedli do wspólnej kolacji wigilijnej, z 12 dań złożonej, przyjaciele, rodziny i członkowie TPK. Restauracja „Lutnia”, przystrojona świątecznie i udekorowana również tradycyjnie krakowskimi szopkami, najbardziej z podobnych chicagowskich przybytków pasuje do sentymentów krakowskich i dlatego od lat gości krakusów przy uroczystych okazjach. Prawdopodobnie za sprawą eksponowanych w dużej ilości szopek krakowskich, których właściciele „Lutni” – Mira i Marek Pieprzyk – są kolekcjonerami.
Grupa pań z TPK
Tym razem ilość pięknie utrzymanych szopek powiększyła się o pięć nowych, które zostały nagrodzone w tegorocznym konkursie. Chicagowskie dzieci i młodzież od trzech lat budują szopki według krakowskich reguł, ale wzbogacają je o tutejsze specyfiki. Tak jak w roku ubiegłym pierwsze miejsce zajęła Julia Jaroć, tworząc nową, bogatą w kształtach i kolorycie szopkę. Julia zdobyła też w zeszłym roku nagrodę w Krakowie, niestety w tym roku nie udało się na czas szopek na krakowski konkurs dostarczyć. Drugie miejsce przypadło Victorii Zaręba, trzecie Natalii Ciupiński, czwarte Basi Galiński, a piąte Anastazji Wysocki. Jak zwykle organizatorzy konkursu, pod przewodnictwem Beaty Pretorius, zadbali o bogatych i szczodrych sponsorów.
Pierwsza nagroda przypadła Julii Jaroć
Tradycyjną modlitwę odmówił i błogosławieństwa udzielił ks. biskup Andrzej Wypych, króry także podzielił się świątecznymi refleksjami, składając wszystkim obecnym życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Biskup mówił o wzajemnej miłości, o świadomości bycia katolicką rodziną, o potrzebie czynienia dobra i przebaczaniu.
Konsul Adam Bożko i prezes TPK Andrzej Piętowski
Gospodarzem spotkania, także tradycyjnie, jest prezes TPK, czyli Andrzej Pietowski, który czuwał nad kolejnymi punktami programu, do którego również należało wystąpienie przedstawiciela Konsulatu Generalnego RP w Chicago. W tym roku Opłatek TPK zaszczycił konsul Adam Bożko z wydziału prawnego. Konsul Bożko opowiedział o swojej funkcji w placówce i w imieniu pracowników złożył świateczno-noworoczne życzenia Towarzystwu i jego przyjaciołom. Zapewnił też o życzliwej pomocy konsulatu w dalszej działalności TPK.
Młodzi szopkarze z organizatorami i sponsorami
Tradycyjne kolędy emitowane z płyt towarzyszyły spotkaniu, a w ramach popisu artystycznego zagrały na fortepianie Anastazja Wysocki i Basia Galiński. Podtrzymując nastrój niżej podpisana przeczytała swoje dwie kolędy. I oczywiście wszyscy obecni łamali się opłatkiem, życząc sobie wzajemnie wszystkiego, co najlepsze.
Ja również życzę Towarzystwu jak najlepiej, bo tradycja musi być w chicagowskiej Polonii kontynuowana.
Tekst i zdjęcia:
Bożena Jankowska