10 lutego 2009@polishnewsMożliwość komentowania Czerwone serduszko na Dzień Zakochanych została wyłączona
„Król i dama”
Król kier na damę oczy skierował,
Lecz nie chce króla dama pikowa.
Płomiennych uczuć kiera unika
Bo jej serduszko pika dla pika.
Lech Konopiński
Na początek trochę historii…
Dzień Zakochanych sięga czasów rzymskich. Wywodzi się od pogańskich tzw. luperkalii, obchodzonych przez ówczesnych pasterzy, którzy podczas nich prosili bogów o zapewnienie płodności ziemi, zwierzętom i ludziom. Najważniejszym „gwoździem programu” było wyciąganie przez młodzieńców z urn losów z imionami dziewcząt, które przeznaczył im ślepy los na przyszłe żony. Zwyczaj ten wraz z legionami rzymskimi zawędrował na Wyspy Brytyjskie, gdzie z czasem uległ znacznemu przeobrażeniu. Kościół, walcząc z pogańskimi obrzędami, włączył go do uroczystości chrześcijańskiej – obchodzonego 14 lutego dnia św. Walentego. Święty ten był męczennikiem, który ok. 269 r. poniósł śmierć jako biskup Terni pod Rzymem w czasach cesarza Klaudiusza II Gota. Często wbrew woli cesarza rzymskiego, udzielał młodym parom ślubów i z tej przyczyny stał się patronem zakochanych.
Legenda głosi, że Św. Walenty uzdrowił ze ślepoty córkę jednego ze sług cesarskich i doprowadził do nawrócenia całej jego rodziny. To sprowadziło na niego gniew władcy, który kazał biskupa bić maczugami, a późnej ściąć. W miejscu, w którym męczennik został pochowany, już w IV w. papież Juliusz I kazał wznieść bazylikę. Za sprawą historii świętego, ale także legend z nim związanych, kult świętego biskupa rozszerzył się szybko w całej chrześcijańskiej Europie. W Polsce czczony był od dawna. W wielu polskich diecezjach znajdują się kościoły pod wezwaniem tego świętego. W Krobi, w archidiecezji poznańskiej znajduje się nawet sanktuarium św. Walentego, gdzie przechowuje się jego relikwie. Jest też patronem diecezji przemyskiej, a jego pieczy powierzono Limanową.[…]
Redakcja polishnews.com otrzymała ogromną ilość życzeń świątecznych. Naszym życzeniem jest aby je Wam wszystkie przekazać przed Świętami Bożego Narodzenia. Czy zdążymy? Postaramy się aby było ich jak najwięcej. Pozostałe życzenia opublikujemy przed Nowym Rokiem 2009.
Z najlepszymi życzeniami,
Redakcja
POLISH NEWS
ŻYCZENIA AMBASADORA RP W USA ROBERTA KUPIECKIEGO DLA POLONII W AMERYCE
Z całego serca pragnę złożyć wszystkim Polakom w Stanach Zjednoczonych życzenia zdrowych, rodzinnych, radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęścia i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku 2009.
Szok, czy nieopisana radość aniołów złączyła się tej nocy z nieświadomością ludzi, wywołując sprzeczność naszych pojęć?
Jeszcze jeden paradoks z liczby tych, które wymienia najpiękniejsza polska kolęda: moc truchleje, ogień krzepnie, blask ciemnieje. Bóg się rodzi. Nieskończoność zamyka się dobrowolnie w ograniczoności materii, w ograniczoności małego ludzkiego ciała. Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli.
Zbawienie świata obiecane przed wiekami u kolebki ludzkości, wyczekiwane z utęsknieniem, zapowiadane w świętych księgach – nie tylko judaizmu i chrześcijaństwa – zstąpiło wreszcie na świat Dzieciątkiem. Tajemnica Wcielenia Boga rozpoczęła się tajemnicą wyzwolenia człowieka. Człowiek świadomie zbliżający się do Boga przeżywa dwa sprzeczne ze sobą uczucia – zachwyt i lęk. Zachwyt miłością, dobrem, prawdą, szczęściem trwałym, nieulotnym. Lęk przed wielkością, wszechmocą, sprawiedliwością nawet.
Religijność człowieka, polega na zrozumieniu wielu prawd życiowych, które opierają się o prawdy zawarte w Piśmie Świętym. Biblia, zawiera mnóstwo aspektów pozytywnego uduchowienia człowieka, z którymi nie każdy może się zgodzić, ponieważ ich nie rozumie.
Święta Bożego Narodzenia są jedną z niewielu okazji do spędzenia wolnych chwil w miłym i podniosłym nastroju. Czasem jednak bywa odwrotnie i wtedy tylko święty spokój i rozwaga mogą nas uratować.
Pani domu
Fryzura a la Czupiradło
W ferworze świątecznych zakupów zapominasz zamówić wizytę u fryzjera. Nie pozostaje ci nic innego, jak pomoc najbliższej sąsiadki. Wysyłasz syna do sklepu po farbę do włosów, a po jego powrocie nie masz czasu sprawdzić, co ci kupił. Przychodzi sąsiadka, która spieszy się na umówioną wizytę i w pośpiechu kręci ci i farbuje włosy Po jej wyjściu spoglądasz w lustro i zbiera ci się na płacz. Okazuje się, że syn pomylił farby i zamiast mahoniu kupił ciemny róż, a loki wyglądają tak, że pożal się boże.
Chybiony prezent
Okazuje się, że w ciągu roku znacznie przytyłaś. Roztargniony jak zawsze mąż kupuje ci na gwiazdkę piękną suknię, lecz w takim samym rozmiarze, jaki mu podałaś rok wcześniej. Ponieważ żal ci tej kreacji, wciskasz się w nią na siłę i idziesz do koleżanki z wizytą, a tam w trakcie przypadkowego kichnięcia na oczach wszystkich następuje katastrofa.
Czasami dobrze jest skorzystać z porad astrologicznych, aby wybrać odpowiedni prezent pod choinkę. Osoby, które będziemy chcieć obdarować świątecznym prezentem, wywodzą się z zodiakalnego kręgu i mają różne charaktery, a co z tym się wiąże – gusty i zachcianki. Stajemy więc przed trudnym dylematem.
Barany (21.03 – 20.04)
Same są hojnymi ofiarodawcami. Do późnego wieku są zwolennikami ruchu i sportu. Ucieszy ich wszystko z tym związane. Są zadowolone z prezentów poprawiających ich kondycję fizyczną: począwszy od rakiety tenisowej, a skończywszy na deskorolce. Cieszą się ze wszystkiego, co może okazać się przydatne podczas długich wycieczek, a nawet spacerów – od kremu ochronnego do turystycznych skarpetek. Ich ulubionym kolorem jest czerwień. Można ich więc obdarować zarówno czerwoną, flanelową koszulą, jak i bordowym szlafrokiem. Lubią być posiadaczami szkła dekoracyjnego lub nowoczesnej srebrnej biżuterii. Jubilerskie wyroby, zawierające rubin, jaspis lub diament traktują jak talizmany.
John was in a hurry, trying to bring the Christmas tree home home before the evening darkness. He was hungry and he could already just about taste the traditional borscht and dumplings of Christmas Eve.
“My father will be angry with me for being so late, he’ll want to know where I was and why”, he thought. And it was getting late. The Sun was already down, the darkness would fall any minute now, and he still had a long distance to cover. And all he needed was his father to scold him…
His whole day was going like that. First, he forgot the axe, then he couldn’t find a nice enough tree — this one was too small, that one too scraggly, and so forth – and then, when he finally found one and cut it down, he had to duck and lay low to wait for old Walter to go by. That warden should have better things to do on a Christmas Eve instead of checking the woods and guarding to see that no one cut one of his precious trees!