prezent gift
Eseje~Essays

Obdarowani życzliwością

Dar, prezent, niespodzianka mają kogoś ucieszyć, być rewanżem, albo nadzieją na taki. Polskie przysłowie mówi: Nie ten daje kto ma, tylko ten kto chce. Kto jest ważniejszy w tym sporze? Dawca czy odbiorca?

[…]

Thanksgiving
Tradycje~Traditions

My Thanksgiving at Tomasek’s

By Christopher A. Elliott

As a tradition celebrated throughout the United States, the feast of Thanksgiving holds a special place in the hearts of every proud American.

[…]

Niesienie Krzyza
Wielkanoc ~ Easter

Misterium Paschalne

Niesienie Krzyza Czyli sztuka pasyjna o Męce, Śmierci i Zmartwychwstaniu  Jezusa Chrystusa.
…”Odtąd zaczął Jezus wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie” (Mt 16, 21).

5-tego  kwietnia br. w Niedzielę Palmową  w  Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa – Jezuickim Ośrodku Milenijnym, przy 5835 W. Irving Park Rd., Chicago, wierni, dzieci młodzież z Jezuickiego Ośrodka oraz członkowie  amatorskiego Teatru „ Rzepicha”, a także poeci z Zrzeszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II, przygotowali wzruszający
i pełen refleksji dramat Męki Pańskiej w kilku aktach.

[…]

Baranek Swiecony
Wielkanoc ~ Easter

Swięcone – Polish Easter feast

Baranek Swiecony By Rob Strybel
Our former Warsaw Correspondent Correspondent

Polish Americans sometimes wonder whether it should be called Easter breakfast, brunch, lunch or dinner, but in Polish it is simply Swiecone — the sacred things, the delicacies that have been blessed by a priest on Holy Saturday and grace the family’s Easter table. The one thing that never changes is that these culinary delights are the first food sampled after coming home from mass on Easter morning. The 40-day Lenten fast is officially broken with the sharing of blessed Easter eggs.

[…]

Baranek
Wielkanoc ~ Easter

Obrzędy wielkanocne

Staropolskie obyczaje

Baranek Kościół katolicki wraz z chrześcijanami tegoż wyznania, bardzo uroczyście obchodzi święta wielkanocne. Podniosłe obrzędy związane z tym wielkim świętem, rozpoczynają się już w Niedzielę Palmową, która jest wprowadzeniem nas w nastrój wszelkich tajemnic Wielkiego Tygodnia.

Zanim bowiem wnikniemy za pośrednictwem liturgii związanej z czasem ostatnich trzech dni Wielkiego Tygodnia, w tajemnicę grzechu ludzkiego, za który poniósł śmierć krzyżową Syn Boga, należy zwrócić baczną uwagę na tryumfalny wjazd Pana Jezusa do miasta Jeruzalem. Do tego miasta Chrystus wjeżdżał na osiołku jako Król Pokoju, by dać świadectwo wszystkim tam zgromadzonym ludziom o Królestwie Bożym. Jak czytamy w Ewangelii Mateusza 21, 8 „Wielki tłum rozpościerał swe szaty na drodze, inni zaś obcinali gałązki palmowe i słali je na drodze“.

[…]

Kawalia
Wielkanoc ~ Easter

Polskie świętowanie

Kawalia Przebiśniegi i bazie, zapach ziemi po zimowym przebudzeniu mają w sobie coś wyjątkowego, szara codzienność dnia przybiera nowe barwy, stając się początkiem oczekiwania na coś nowego, lepszego.

 

Wiosna w polskiej kulturze to również zgodnie z tradycją czas oczekiwania na radosne świętowanie, którego kulminacją jest Wielkanoc. Zwyczaje świąteczne, tak rygorystycznie niegdyś przestrzegane, dziś pomału odchodzą w niepamięć, tym bardziej cenne stają się wspomnienia przechowywane w pamięci najstarszych mieszkańców wsi.
[…]

Milosc
Walentynki ~ Valentine's Day

Walentynkowe opowiadania internautów

Tajemniczy Robert


Milosc Obudziłam się w piękny lipcowy, sobotni poranek. Od początku wakacji, każdy mój dzień wyglądał tak samo: non stop muzyka lub telewizja, zakupy i czasami siłownia, powrót do domu i znów telewizja. Tego dnia postanowiłam pójść na pierwszą w moim życiu dyskotekę. Namówiłam też moją starszą siostrę z jej chłopakiem i paroma przyjaciółkami. Czułam, że tej nocy coś się zmieni i ubarwi moje życie.

Intuicja mnie nie zawiodła. Bawiłam się przy gorących rytmach muzyki disco i nie nudziłam się ani przez chwilę. Przy jednym z sąsiednich stolików siedział wysoki chłopak. Zwrócił moją uwagę, ponieważ ani razu nie zatańczył. Był smutny, a zarazem tajemniczy. Akurat wróciłam do stolika, gdy nagle wyrósł przede mną ten boski chłopak, który zwrócił mą uwagę. Gdy mnie poprosił do tańca, bez zastanowienia zgodziłam, gdyż w mej piersi czułam radość, a u ramion czułam skrzydła.

Podczas tańca staraliśmy się nawiązać wzajemny kontakt. Miał na imię Robert i był ode mnie starszy. Wiedziałam, że ta znajomość nie zakończy się jedną przytulanką. Bawiliśmy się bez przerwy i z każdym momentem poznawaliśmy się lepiej. Gdy była już druga w nocy, cała nasza paczka musiała się zerwać. Jakoś tak bez uczucia powiedziałam Robertowi „Cześć!”, ale on zawołał błagalnym głosem: „Spotkajmy się!”. Odpowiedziałam: „Dobra. Jutro o jedenastej w siłowni „ i w świetnym nastroju wybiegłam z dyskoteki.

[…]