fot: www.leparisien.fr
Opinie po debacie prezydentów, wg. “The Times”
Utwierdzaniem lęków, określa “The Times” debatę prezydentów z 27 czerwca 2024 r.
Po ostatniej nocy wielu Demokratów wpadło w panikę. Istnieje hipoteza, że 81-letni prezydent Biden wyraził opinię wyborców, że jego wiek nie ma powodów do zmartwień.
Aby uniknąć ryzyka, można postawić się dzikiemu i bezlitosnemu kłamstwom Donalda Trumpa. Nie zrobił tego. Głos Bidena był ochrypły i urywany. Jego odpowiedzi były często niejasne i miał trudności z zakończeniem myśli. „Zamiast rozwiać obawy dotyczące swojego wieku”, Biden „uczynił z tego pewność”.
Niektórzy Demokraci nalegają obecnie, aby wycofać się z badania. „Biden wkrótce spotka się z falą wezwań do ustąpienia”, powiedział strateg Demokratów. „Joe cieszył się głęboką sympatią wśród Demokratów. Niestety jeziorko wyschło.”
Donald Trump budzi wątpliwości wielu wyborców co do zagrożenia dla demokracji, którym nadal okazał się jego charakter. Trump twierdził, że imigranci napędzali przestępczość. Twierdził, że Iran był „spłukany”, gdy on (D.T.) był prezydentem.
Dyskusja momentami przybierała paskudny charakter. Trump i Biden kwestionowali wzajemne kompetencje. Każdy sugerował, że drugi rozpocznie III wojnę światową. Kłócili się nawet o swoje umiejętności gry w golfa.
Przez 90 minut w Atlancie „debatowali o inflacji i imigracji, aborcji i uzależnieniach” – napisała Lisa Lerer, która zajmuje się polityką krajową. „Jednak niezwykły rewanż pomiędzy dwoma prezydentami – dwoma mężczyznami, którzy są najstarszymi kandydatami, którzy kiedykolwiek ubiegali się o Biały Dom i którzy nie zrobili nic, aby ukryć wzajemną nienawiść pokazał wyraźnie, dlaczego rywalizacja odrzuciła rzesze Amerykanów”.
Podsumowanie relacji „The Times” z debaty, w tym najważniejszych momentów
i różnic w polityce kandydatów: wysuwane przez kampanię Bidena żądanie wyciszenia mikrofonu każdego kandydata, gdy nie nadeszła jego kolej na wypowiadanie się, wydawało się Trumpowi pomóc. W dużej mierze czekał; wydawało się, że dobrze się bawi.
Trump podchwycił zapierające dech w piersiach przemówienie Bidena i powiedział w pewnym momencie: „naprawdę nie wiem, co powiedział na końcu tego zdania. Myślę, że on też nie wie”!
W miarę trwania debaty Biden wydawał się uspokajać, twierdząc, że Trump ma „moralność ulicznego kota”i nazwał go skazanym przestępcą, który „pstryknął” po przegranej wyborach w 2020 roku. Trump nie chciał powiedzieć, czy zaakceptuje wyniki listopadowych wyborów; stwierdził, że uczyni to tylko: „jeśli będą to uczciwe, legalne i dobre wybory”.
Thomas Friedman, który nazywa Bidena przyjacielem, twierdzi, że powinien on zrezygnować.
Biden „miał jedną rzecz, którą musiał osiągnąć, a mianowicie zapewnienie Ameryki, że w jego wieku podoła temu zadaniu. I dziś wieczorem mu się to nie udało”, oceniła w MSNBC była senator Claire McCaskill, demokratka.
„Prawie każdy prezydent przegrywa pierwszą debatę w swojej kampanii reelekcyjnej”, napisał historyk Brian Rosenwald.
„Przyzwyczaili się do życia w bańce, w której niewiele osób je kwestionuje”.
„Biden wygrał debatę na temat polityki, ale przegrał ją w prezentacji”, napisali G. Elliott Morris i Kaleigh Rogers z 538.
„W miarę trwania debaty Trump stawał się coraz bardziej niespójny i obłąkany, a ekstremizm Trumpa dał się w pełni ujawnić” – napisał demokratyczny strateg Geoff Garin.
W sondażu CNN przeprowadzonym po debacie dwie trzecie obserwujących wybory stwierdziło, że Trump wygrał, ale niewielu stwierdziło, że zmieni zdanie, któremu odda głos.
Późnym wieczorem Jon Stewart był zestresowany debatą.
Powiedział, że musi „zadzwonić do agenta nieruchomości w Nowej Zelandii”.
Według The Times, 6/28/2024.