Polacy na Wielkiej Emigracji w Belgii

Polacy na Wielkiej Emigracji w Belgii

Losy narodu polskiego

Od końca XVIII wieku zawirowania dziejowe na Starym Kontynencie sprawiły, że Polacy niejednokrotnie musieli udać się na daleką od ukochanej Ojczyzny emigrację. Szczególnie tak się działo, gdy zakończyło się niepowodzeniem drugie z wielkich powstań narodowych, zwane potocznie powstaniem listopadowym.

Charakter przymusowy

Często aśnie wspomniana emigracja miała charakter przymusowy, spowodowany czynnikami politycznymi narzuconymi na naszych rodaków przez władze carskie lub pruskie. Gdy Polska straciła niepodległość w roku 1795, wówczas zaczęły się rządy ościennych mocarzy, którzy tak naprawdę chcieli nas wynarodowić co im przychodziło bardzo łatwo na przykład kiedy po powstaniach konfiskowali oni prawdziwym polskim patriotom całe majątki.

Głównie do Francji i Belgii

Główny nurt wychodźczy, Polacy skierowali do Francji, Wielkiej Brytanii oraz do Belgii. Wbrew pozorom osiedleńcy polscy pomimo tego, że stanowili tam mniejszość narodową, tworzyli istotny element Wielkiej Emigracji. Pracując gdzieś na obcej ziemi służyli oni nie tylko nowemu krajowi, w którym osiedli, ale przede wszystkim slużyli oni Polsce. Polacy bardzo szybko asymilowali się w Belgii z tamtejszą ludnością, pracując dla tego kraju, siebie i dla Polski, której nie było wówczas na mapach politycznych świata.

Rok 1794

„Data zrzucenia jarzma austrjackiego przez Belgję – to data powstania Kościuszkowskiego w Polsce”, czytamy w wielu opracowaniach historycznych z okresu XIX stulecia. Bitwa napoleońska pod Waterloo to nic innego, jak pisał wielki literat i publicysta polski Zdzisław Dębicki, jak przesiąknięta ziemia beljgijska krwią walczących o swoją niepodległość Polaków. Ważny okres wspólnej historii Polaków i Belgów, to mimo wszystko wiek XIX, kiedy to na mapie świata pojawiło się państwo Belgów, a Polacy mieli w tym swój udział, by kraj ten był niepodległy.

gielda.furgonetka.pl

Rok 1795

Ważną datą zarówno dla Polaków i dla Belgów był rok 1795. Wóczas to Polska podzielona została pomiędzy swoich trzech zabprców znikając z mapy świata, a Belgia w tym czasie, dzieli się na Niderlandy Austriackie oraz na Księstwo Liège, zaanektowane przez rewolucyjną Francję. W toku tych wydarzeń obydwa te państwa zniknęły z politycznej mapy Starego Kontynentu.

Polsko-belgijski zakłąd złotniczy

Ważnym polskim nazwiskiem, naszego rodzimego emigranta po powstaniu listopadowym, który osiadł właśnie w Belgii był Jan Kruszycki, złotnik. Jego mistrzostwo w tym fachu pozwoliło mu na otworzenie wielkiej pracowni złotniczej w Belgii. On to pracując i zarabiając spore pieniądze na swoim fachu, odkładał ich duże zaspoby, aby przekazać je rodakom, aby zakupili oni za nie dość duży arsenał na kolejne powstanie. Powstanie to wybuchło dopiero w roku 1863.

Redakcja Polish News, miała okazję zobaczyć już nowoczesną pracownię złotniczą w Belgii, która powstała na podwalinach pracowni wspomnianego Polaka. Pracownia ta, oprawia brylanty w złoto, jak za czasów Jana Kruszyckiego.

Ewa Michałowska- Walkiewicz